Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

„Głosujcie k…y”. Rzecznik Hanny Zdanowskiej zniesmaczył swoim zachowaniem

Bartosz Domaszewicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi i rzecznik Hanny Zdanowskiej, zaledwie kilka tygodni po wyborach zdążył już zostać „gwiazdą” skandalu. Najpierw publicznie obraził radnych PiS a dziś z kolei stało się głośno o innym jego wybryku. Opublikował bowiem na swoim koncie na jednym z profili społecznościowych zdjęcie z posiedzenie RM z podpisem w języku angielskim, który można przetłumaczyć jako – „głosujcie k…y”.

Bartosz Domaszewicz
Bartosz Domaszewicz
Jan Środa/Gazeta Polska

Jak pisał łódzki dodatek „Gazety Polskiej Codziennie”, w poprzednim tygodniu działacz Platformy Obywatelskiej i jednocześnie wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Bartosz Domaszewicz na jednej z konferencji prasowych wyraził pogląd, że PiS stosuje gangsterskie metody. Politycy PO zapowiedzieli także, że na sesji Rady Miejskiej w Łodzi zostanie złożony wniosek o zmianę w prezydium rady, co oznacza próbę odwołania z funkcji wiceprzewodniczącego radnego Krzysztofa Stasiaka (PiS). Zbulwersowani takim postępowaniem są samorządowcy z Prawa i Sprawiedliwości.

– Radny Domaszewicz nazwał nas także zorganizowaną grupą przestępczą i mafią. Takie słowa nie mogą padać z ust radnego. W debacie publicznej powinny obowiązywać wysokie standardy i każdy musi ich przestrzegać. Tym bardziej gdy sprawuje się tak jak radny Domaszewicz funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Łodzi. Oczekujemy od polityka PO przeprosin za słowa, których użył wobec Prawa i Sprawiedliwości. Radnego Domaszewicza powinien też zdyscyplinować przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Marcin Gołaszewski

– twierdzi Radosław Marzec, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miejskiej w Łodzi.

A jak na wezwanie do przeprosin reaguje radny Bartosz Domaszewicz?

– Słowa polityków PiS o standardach zachowań są niewiele warte – odparł.

Dziś zaś rzecznik Hanny Zdanowskiej ponownie zniesmaczył obywateli swoim zachowaniem. Opublikował bowiem na jednym z portali społecznościowych swoje zdjęcie z obrad Rady Miejskiej które podpisał w języku angielskim. Słowa te można przetłumaczyć jako - „głosujcie k…y”.

-  Pan wiceprzewodniczący Domaszewicz musi pamiętać, że jest przewodniczącym całej Rady Miejskiej. Został poparty głosami wszystkich radnych i powinien godnie pełnić tę funkcję. Mam wrażenie, że to już kolejna sytuacja, w której wiceprzewodniczący Domaszewicz się nie sprawdza

– skomentował sytuację w rozmowie z Radiem Łódź przewodniczącego klubu radnych PiS Radosław Marzec.

Jednak sam Domaszewicz ponownie nie ma nic sobie do zarzucenia…

Jak powiedział w rozmowie z Radiem Łódź, zdanie, które pojawiło się na zdjęciu nie było skierowane do radnych, ale zaczerpnięte z subkultury hip-hopowej. - To forma autoironii. Ja ją wobec siebie zawsze stosuję niezależnie od tego, jakie pełnię funkcje – przekonywał.

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie, .radiolodz.pl

#Łódź #Bartosz Domaszewicz

redakcja