– W tej chwili niestety pani I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf blokuje powołanie Krajowej Rady Sądownictwa, narażając się na odpowiedzialność dyscyplinarną z tego powodu - w mojej ocenie - bo to są określone konsekwencje dla polskiego sądownictwa. I nie może pani prezes abstrahować od tego, że może to jej zachowanie być przedmiotem oceny – ocenił w TV Trwam Zbigniew Ziobro.
Minister sprawiedliwości podkreślił, że postawa I prezes SN "pokazuje brak takiej woli dążenia do rozwiązania problemu związanego z wymiarem sprawiedliwości".
Zbigniew Ziobro wskazał, że rozumie, iż Małgorzata Gersdorf "może mieć inną opinię, z czymś się zgadzać, albo nie".
Ale przecież jest osobą pełniącą ważne funkcje publiczne i jej prywatne poglądy nie powinny rzutować na jej działanie – przekonywał minister.
Pytany, jak długo może trwać stan, w którym I prezes SN nie zwołuje pierwszego posiedzenia nowo wybranej KRS, Ziobro ocenił, że "formalnie rzecz biorąc" Małgorzata Gersdorf "powinna zwołać posiedzenie KRS w ciągu miesiąca najpóźniej, ponieważ tak mówi regulamin KRS".
Natomiast powinna w rzeczywistości, biorąc pod uwagę realne potrzeby sądownictwa i wniosek, jaki został złożony przeze mnie jako ministra sprawiedliwości, zwołać je niezwłocznie, w ciągu tygodnia, najwyżej dwóch. Po to, by można było realizować ustawę o Sądzie Najwyższym, która została przecież uchwalona przez Sejm – mówił szef MS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Na nic złośliwości Gersdorf. Jest termin pierwszego zebrania KRS w nowym składzie