Dobre starty w zimowej uniwersjadzie w Krasnojarsku i letniej w Neapolu to podstawowe cele Akademickiego Związku Sportowego na kolejny rok – przyznał prezes organizacji Alojzy Nowak. Gala podsumowująca rok 2018 w sporcie akademickim odbyła się w Katowicach.
To był dla nas bardzo dobry rok. Studenci zrzeszeni w AZS zdobyli 56 medali podczas akademickich mistrzostw świata. Zostaliśmy po raz drugi uhonorowani jako najlepsze stowarzyszenie sportu akademickiego. Rok wcześniej była to nagroda światowej, teraz europejskiej organizacji
– wspomniał Nowak.
Podkreślił, że coraz lepiej układa się współpraca AZS z uczelniami, nie tylko sportowymi.
Rośnie zrozumienie dla sportu akademickiego, poza tym poszerza się grono naszych sponsorów. Chcemy w kolejnym roku dobrze wypaść w mistrzostwach Polski, uniwersjadach, zdobyć medale i... dodatkowych sponsorów
– tłumaczył Nowak.
Gala podsumowująca mijający rok została zorganizowana w czwartek w katowickim Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego. Szczególne powody do świętowania mieli "akademicy" Uniwersytetu Śląskiego, obchodzącego – wraz z uczelnianym klubem - jubileusz 50-lecia.
Wspieramy wszystkie dyscypliny, bo one wpływają na rozwój studentów, samodyscyplinę, realizację marzeń, konkurencyjność. Mamy ok. 45 tys. członków. Teoretycznie wszyscy uprawiają sport, a myślę, że co najmniej 10 procent robi to na wysokim poziomie
– ocenił Nowak.
Podkreślił, że sport akademicki ma dwa kierunki działa – amatorski, czyli zorientowany na wszystkich studentów i drugi, tzn. skupiający zawodników biorących udział w imprezach najwyższej rangi.
Dlatego dla rozwoju sportu akademickiego potrzebne są zarówno hale, obiekty, jak i środki finansowe wspierające zawodników, w postaci obozów, wyjazdów na zawody, itd. Poza środkami, jakie uzyskujemy z ministerstw nauki oraz sportu, poszukujemy cały czas sponsorów
– tłumaczył szef Akademickiego Związku Sportowego.