Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Feministki chcą „moderować” wychowanie dzieci. „Tego rodzaju mediacje są sprzeczne z prawem”

- To jest wolny kraj, można sobie postulować. Największą bzdurę można postulować, to nie znaczy, że można ją następnie realizować. Nie można realizować nawet najmniejszej bzdury, która jest sprzeczna z prawem. Na tym polega praworządność w Polsce - ocenił szef MEN Przemysław Czarnek, komentując zapowiedzi tzw. Strajku Kobiet ws. powołania "moderatorek", które miałyby ingerować w rozmowy między dziećmi a rodzicami, którzy "zmuszają je do uczestnictwa w lekcjach religii". Jak dodał tego typu postulaty "są sprzeczne z polskim prawem".

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com /Creative Commons CC0/geralt

We wtorek podczas konferencji prasowej Ogólnopolskiego Strajku Kobiet poinformowały, Bożena Przyłuska zadeklarowała „wsparcie” w przypadku gdy będzie „potrzebna ingerencja w rozmowy między uczniami, a ich rodzicami, którzy zmuszają swoje dzieci w obrządkach religijnych, czy w lekcjach religii”.

Dzieci na religii "wysłuchują koszmarów"

- Po prostu, dzieci i młodzież czyją się kompletnie bezradne i potraktowane „z buta” w momencie, kiedy okazuje się, że są rzeczy o których mogą decydować w wieku 15 lat, ale religia do nich nie należy i mają chodzić na religię, chociaż wysłuchują tam koszmarów o tym, że np. ich koleżanki i koledzy, którzy są LGBT są nie ludźmi, tylko ideologią

- przekonywała feministka.

Zachęcała też młodzież do rezygnacji z katechezy. - Dziś możecie zrezygnować z religii; nie musicie czekać do końca semestru, nie musicie czekać do końca roku szkolnego. Jeżeli ktoś wam to wmawia, to jest kłamstwo, to jest nieprawda - mówiła liderka „Strajku Kobiet” instruując jak to zrobić.

Mediacje pomiędzy rodzicami a dziećmi w kwestiach nauczania religii sprzeczne z prawem

Do kuriozalnej inicjatywy „Strajku Kobiet” odniósł się dzisiaj minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

"To jest wolny kraj, można sobie postulować. Największą bzdurę można postulować, to nie znaczy, że można ją następnie realizować. Nie można realizować nawet najmniejszej bzdury, która jest sprzeczna z prawem. Na tym polega praworządność w Polsce"

- skomentował Czarnek.

Ocenił, że tego rodzaju mediacje pomiędzy rodzicami a dziećmi w kwestiach nauczania religii są sprzeczne z polskim prawem. Powiedział, że na takie sytuacje będzie reagował minister edukacji i nauki oraz kuratorzy.

Dodał, że reagować będzie także Rzecznik Praw Dziecka, "który dokładnie wie, że musi stać na straży dziecka przed demoralizacją między innymi, a to byłoby po prostu demoralizowanie, bo odcinanie dziecka od wartości wyznawanych przez rodziców, a przecież to rodzice mają prawo do wychowania zgodnie ze swoim światopoglądem".

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#Przemysław Czarnek #katecheza #lekcje religii #Ogólnopolskim strajk kobiet!

po