Ekspert rozjechał koncepcję Laska i spółki ws. CPK. „Realizuje po cichu szaleńczą, antyrozwojową koncepcję”
Członkowie Stowarzyszenia "Tak dla CPK" krytycznie oceniają podjęte wczoraj przez rząd inicjatywy rozbudowy Lotniska Chopina i uczynienie mniejszościowych udziałowcem w spółce CPK Lotnisko Polskich Portów Lotniczych. - Pan Minister Maciej Lasek realizuje po cichu szaleńczą, antyrozwojową koncepcję duoportu, mydląc Polakom oczy, że prace nad CPK trwają. W istocie jednak, przez najbliższe 18 miesięcy przy CPK nie są planowane żadne realne działania budowlane - ocenia prezes stowarzyszenia, Maciej Wilk.
Jak poinformowali w poniedziałek przedstawiciele CPK i PPL, zgodnie z porozumieniem CPK zachowa minimum 51 proc. udziałów w kapitale zakładowym spółki CPK.Lotnisko, zaś PPL obejmie do 49 proc. udziałów.
Transakcja w aktywa spółki CPK.Lotnisko ma zostać sfinalizowana w IV kwartale 2025 r. Do tego czasu powstaną m.in. umowa inwestycyjna między CPK a PPL, umowa spółki CPK.Lotnisko oraz opracowany zostanie model zarządzania, czyli szczegółowe założenia zarządzania lotniskiem CPK po jego uruchomieniu. Dariusz Klimczak, minister infrastruktury, przekazał, że spółka Polskie Porty Lotnicze zaangażuje w budowę centralnego lotniska CPK w Baranowie 9 mld zł.
"Chcemy, żeby największym projektem zarządzała polska firma, żeby był to projekt całkowicie polski"
- dodał.
Jednocześnie Polskie Porty Lotnicze przekazały, że w wyniku modernizacji za 1,6 mld zł, od 2029 r. Lotnisko Chopina w Warszawie będzie mogło obsługiwać do 30 mln pasażerów rocznie. Prace projektowe potrwają do 2026 r., prace budowlane zaplanowano na lata 2026–2028, natomiast otwarcie zmodernizowanej infrastruktury planowane jest na sezon lato 2029. Inwestycje miałyby być finansowanie wyłącznie z zysków PPL.
CPK pod znakiem zapytania
Koncepcję krytycznie oceniają przedstawiciele Stowarzyszenia "Tak dla CPK".
- Plan ten to finansowa i operacyjna aberracja, która stawia pod znakiem zapytania cały projekt CPK
- zauważył w mediach społecznościowych prezes stowarzyszenia, Maciej Wilk.
Wilk zwrócił uwagę, że zwiększanie pojemności Lotniska Chopina uzasadniane jest "potrzebą masy krytycznej niezbędnej do sukcesu komercyjnego CPK".
- Masa krytyczna dla sukcesu CPK to właśnie jakieś 24 mln pasażerów [czyli wartość osiągana obecnie] - dodał, podkreślając, że NIK wykazał próg rentowności dla nowego lotniska na poziomie 24,3 mln pasażerów rocznie.
- Gdyby na CPK przenieść ruch w wielkości 30 mln pasażerów to w pierwszym dniu działalności nowe lotnisko byłoby wypełnione w 88% (30/34) i wymagałoby natychmiastowej rozbudowy. Absurd!
- zauważył Maciej Wilk.
Podkreślił, że zapowiedzi Macieja Laska, pełnomocnika rządu ds. CPK na temat utraty kilkudziesięciu milionów pasażerów bez rozbudowy Chopina, nie wytrzymują matematycznych wyliczeń. Po pierwsze przepustowość będzie zwiększać się stopniowo, a proces rozbudowy. lotniska spowoduje jednoczesne ograniczenie przepustowości.
Maciej Wilk zaznaczył również, że nierealne są terminy rozpoczęcia rozbudowy Lotniska Chopina w 2026 r i zakończenie jej w 2029 r. - Nie ma decyzji środowiskowej, nie ma oceny oddziaływania na środowisko, harmonogram nie uwzględnia protestów i odwołań oraz nie ma projektu budowlanego - wylicza prezes Stowarzyszenia "Tak dla CPK".
"Humorystyczna koncepcja"
Koncepcję struktury udziałów w CPK Wilk określił jako "humorystyczną".
Zauważył, że "PPL jest w 100% spółką zależną CPK, a więc spółka zależna będzie inwestorem branżowym w kluczowej inwestycji spółki-matki", nie ma szans na pozyskanie 9 mld zł wkładu finansowego, a "brak inwestora prywatnego poddaje pod wątpliwość tzw. test prywatnego inwestora dla projektu i czyni go podatnym na ryzyko postępowania wyjaśniającego przed Komisją Europejską", a także ogranicza możliwość pozyskania finansowania dłużnego.
Realne działania, nie obietnice. Podsumujmy zatem z czym mamy do czynienia: Rozbudowa Lotniska Chopina za 1.6 mld zł, rozbudowa Modlina za 500 mln zł, pozbycie się zagranicznego inwestora CPK, dyskusja na temat obywatelskiego projektu ustawy TAKdlaCPK odsunięta na czerwiec 2025, zapewnienia, że CPK będzie w 2032 lub później - wyliczył Wilk.
Pan Minister Maciej Lasek realizuje po cichu szaleńczą, antyrozwojową koncepcję duoportu, mydląc Polakom oczy, że prace nad CPK trwają. W istocie jednak, przez najbliższe 18 miesięcy przy CPK nie są planowane żadne realne działania budowlane
- dodał.
‼️INFRASTRUKTURALNY ZAMACH STANU‼️
— Maciej Wilk ✈️🌎🇵🇱 (@MacVVilk) December 24, 2024
Nitkę o takim tytule zamieściłem 28.04 ostrzegając przed planami @LasekMaciej dot. rozbudowy Okęcia. Wczoraj słowo ciałem się stało
Plan ten to finansowa i operacyjna aberracja, która stawia pod znakiem zapytania cały projekt CPK
🧵1/9 pic.twitter.com/JBJFJa0xuD
Źródło: niezalezna.pl
