Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Soboń: Dzięki zmianom podatkowym w kieszeniach podatników PiT zostało blisko 30 miliardów zł więcej

Około 30 mld złotych więcej zostało w kieszeniach podatników PiT dzięki obniżkom podatków z ubiegłego roku - powiedział w rozmowie z redaktor Katarzyną Gójską wiceminister finansów Artur Soboń. Polityk odniósł się także do ostatniego wywiadu Gazety Polskiej z prezesem NBP Adamem Glapińskim. Zapewnił, że wszystkie złe przepowiednie dla Polski się nie sprawdziły.

Artur Soboń
Artur Soboń
fot. Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

Jak przekazał wiceszef resortu finansów, dzięki wprowadzonym w zeszłym roku zmianom podatkowym najwięcej zaoszczędziły rodziny. Świadczyć ma o tym zestawienie OECD, które pokazuje tzw. klin podatkowy - "sumę obciążeń, które płacimy państwu kontra transfery, jakie otrzymujemy"

"Jeśli spojrzymy na spadek tych obciążeń, które płacimy, to w roku 2015 one nie wiele się różniły. Między singlem, a rodziną była różnica 1-2 pp. Dziś to różnica, spadek z 33 pp. , czyli z takiego obciążenia dla rodziny do 11 pp. - to jest gigantyczny sukces. Rzeczywiście ta podwójna kwota wolna dla osób samotnie wychowujących dzieci, czy dla małżeństw jest gwarancją tego, że ten podatek jest realnie niższy. Do tego dochodzą transfery na rzecz rodziny, w tym program 500 plus, to sprawa, że ta różnica jest tak gigantyczna"

– wyjaśnił wiceminister. Dodał, że dzięki zmianom podatkowym w kieszeniach Polaków zostało blisko 30 mld zł z podatku PiT. "Zwroty, które wynikają z tej korekty, którą przeprowadziliśmy w postaci obniżki podatków (...) to jest około 2,5 tys. zł na podatnika zwrotu przeciętnie na rok 2022" - powiedział.

Złe przepowiednie się nie sprawdziły

Wiceminister finansów skomentował również wywiad prezesa NBP Adama Glapińskiego z "Gazetą Polską", w którym powiedział, że Europa nauczyła się żyć i funkcjonować bez Rosji - Polska wie o tym dobrze, a reszta państw powinna oswoić się z tą myślą. Gość Radiowej Jedynki zgodził się z tymi słowami. Przyznał, że w okresie jesienno-zimowy Polakom towarzyszyły obawy, czy da się funkcjonować bez rosyjskich surowców, ale to się udało.

Jeśli spojrzymy na pierwszy kwartał tego roku, na kilka kluczowych pozycji, to, po pierwsze mamy - z punktu widzenia Polski - rzeczywiście budowę odporności, uniezależnienia się, dywersyfikacji dostaw kluczowych surowców energetycznych, zapewnienie bezpieczeństwa i stabilnej sytuacji na przyszłość w rozsądnych cenach - bo mamy spadek cen surowców do poziomu, który znamy sprzed wojny. Po drugie mamy rekordowy napływ inwestorów i kapitału, także nadwyżkę w handlu zagranicznym, co świadczy dobrze o polskich zdolnościach do eksportu i polskich firm. Mamy pod kontrolą deficyt, mamy coraz silniejszą złotówkę, rekordowe wydatki na bezpieczeństwo

– wyliczał. Dodał do tego spadającą inflację, która - jak przewiduje - jesienią tego roku osiągnie jednocyfrowy poziom. "Wszystkie te złe przepowiednie, to wszystko się nie potwierdziło. Mamy zdrowe fundamenty polskiej gospodarki i silniejszą odporność na sytuację zewnętrzną" - zapewnił. 

 



Źródło: Jedynka Polskiego Radia, niezalezna.pl

#Artur Soboń #Ministerstwo Finansów

Mateusz Święcicki