Uważam, że nie ma takiego ryzyka - odpowiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek pytany o to, czy szkoły będą zamykane ze względu na problemy z ogrzewaniem. - Przekazaliśmy samorządom 13,7 mld zł, które mogą przeznaczyć na ogrzewanie szkół – powiedział.
Zapytany o to, czy w tym roku szkolnym szkoły będą zamykane z powodu problemów z ogrzewaniem ich, Czarnek zapewnił, że "nie ma takiego ryzyka".
"Po to przekazujemy również samorządom teraz, na podstawie ustawy uchwalonej na ostatnim posiedzeniu Sejmu 13 mld 700 mln złotych. Na przykład w Kaliszu budżet samorządu zwiększy się o dwadzieścia kilka milionów złotych. To są środki finansowe, które samorządy mogą przeznaczyć również na ogrzewanie szkół"
– mówił.
Jak zastrzegł, prowadzenie placówek oświatowych jest zadaniem własnym samorządów. "My pomagamy samorządom, dokładając te środki" – wyjaśnił.
"Jeśli jakiś prezydent – a słyszałem, że prezydent Poznania ma takie zamiary – chce chłodzić klasy po to, żeby dzieci wygonić do domu, no to współczuję takiego prezydenta"
– mówił.
Czarnek poinformował, że szkoły i placówki oświatowe są objęte przepisami ochronnymi zakładającymi, że jeśli temperatura w klasie spadnie poniżej 18 stopni, należy zawiesić lekcje, a jeśli spadnie poniżej 15 stopni – zamknąć placówkę.
"Najmniejsze gminy dostaną od nas 3 mln zł. To są środki, które mogą przeznaczyć również na ogrzewanie szkół"
– mówił.