GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Dziś ostatnie pożegnanie obrońcy polskiej granicy. Mateusz Sitek poległ na służbie Rzeczypospolitej

Dzisiaj w Nowym Lubielu (gm. Rząśnik) o godzinie 11.00 rozpoczną się uroczystości pogrzebowe sierż. Mateusza Sitka, śmiertelnie ranionego nożem żołnierza, obrońcy polskiej granicy.

Śp. Mateusz Sitek
Śp. Mateusz Sitek
fot. - 1 Warszawska Brygada Pancerna

Uroczystości rozpoczną się mszą św. w kościele pw. Św. Anny w Nowym Lubielu. Mszy pogrzebowej przewodniczyć będzie biskup polowy WP, Wiesław Lechowicz.

Wojsko w imieniu rodziny przekazało prośbę o uszanowanie niezwykle trudnego dla niej czasu.

"Zwracamy się do przedstawicieli mediów z prośbą o nienachodzenie rodziny w miejscu zamieszkania, nieobecność i niedokumentowanie czuwania oraz ceremonii pogrzebowej. Dziękujemy za wsparcie i wyrozumiałość"

 - przekazano w oświadczeniu.

1 Warszawska Brygada Pancerna przekazała, że szer. Mateusz Sitek, zgodnie z decyzją wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, został pośmiertnie awansowany na stopień sierżanta Wojska Polskiego oraz odznaczony "Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju".

21-letni Mateusz Sitek został raniony nożem 28 maja. Wojskowego zaatakował na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (woj. podlaskie) jeden z migrantów, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę. Gdy żołnierz używając tarczy ochronnej blokował wyłom w stalowej zaporze na granicy, sprawca - po przełożeniu ręki przez płot - ugodził go nożem w klatkę piersiową. W stronę rannego i udzielającej mu pomocy funkcjonariuszki Straży Granicznej rzucano gałęzie i kamienie.

21-latek najpierw trafił do szpitala w Hajnówce, potem został przetransportowany do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Żołnierz Wojska Polskiego zmarł 6 czerwca. 

"Mateuszu, Nasz Bracie w służbie, wypełniłeś słowa roty przysięgi"

- podkreśliło Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Dziś w południe, w całym kraju zawyją syreny pojazdów Policji, Straży Granicznej i Straży Pożarnej na znak czci dla poległego żołnierza.

 



Źródło: niezalezna.pl

dm