Urodzony w Polsce ciemnoskóry bokser Izu Ugonoh był gościem Anity Werner na antenie TVN24. Niestety, scenariusz tego spotkania poszedł najwidoczniej w nieco innym kierunku, niż życzyłaby sobie prowadząca. Na prowokacyjne pytania dziennikarki, Ugonoh zaprzeczył, jakoby w Polsce miały panować rasizm czy faszyzm, a na dodatek... wyraził swój sprzeciw wobec bezmyślnego przyjmowania uchodźców!
W Polsce czuję się bezpieczny, bo Polska przeszła dużą transformację w zakresie tolerancji
- stwierdził tonem nieznoszącym sprzeciwu Izu Ugonoh, który gościł w poniedziałek wieczorem w programie Anity Werner.
Mimo starań dziennikarki, bokser podtrzymywał pozytywną opinię o Polsce i Polakach:
Żyje mi się w Polsce bardzo dobrze. Mam dużo przyjaciół, zawsze byłem popularnym chłopakiem. Czuje się mile widziany wszędzie, gdzie się pojawiam
Jakież było zaskoczenie Werner, gdy jej gość zadeklarował, że nie jest zwolennikiem bezrefleksyjnego przyjmowania imigrantów:
Jestem w stanie zrozumieć, że Polska nie przyjmuje imigrantów. (…) Nie byłoby to dobre, gdyby do Polski przyjechali ludzie bez poszanowania dla polskiej kultury i tradycji
- stwierdził na antenie TVN24 Izu Ugonoh.
Redaktor A. Werner przez 20 minut w @faktypofaktach próbowała aby #IzuUgonoh zaczął skarżyć się na warunki życia w Polsce, rasizm, faszyzm etc...
— M Podo (@mac_podo) 16 kwietnia 2018
Czy oni nie sprawdzili wczesniej, że to wyjątkowo rozsądny i zdystanowany gość i nie będzie szkalował wlasnej ojczyzny?
Ugonoh, czarny bokser, Polak w @faktypofaktach dociskany przez Herr Werner zawiódł TVN po całości. Nie chce przyjąć narzuconej narracji o rosnących nastrojach faszystowskich w PL, ba mówi, że rozumie sprzeciw przed falą uchodźców, ma znajomych w ONR. Anita bliska omdlenia?
— Izabela eS (@IzaSmazka) 16 kwietnia 2018
My tu gadu gadu w internetach
— Brat Wodza ?? ? (@BratWodza) 16 kwietnia 2018
a w tym czasie POLSKI bokser #IzuUgonoh koncertowo zaorał
POlskojęzyczną pralnię mózgów pic.twitter.com/n2B3r4IOCP