- Przed północą dyżurny mieleckiej policji został poinformowany, że z okna bloku mieszkalnego na ul. Dąbrówki wypadło małe dziecko
– powiedziała dziś Anna Klee z zespołu prasowego podkarpackiej policji.
Dodała, że „ze wstępnych ustaleń wynika, że 5-letni chłopczyk wskoczył na stojącą pod oknem kanapę, wspiął się na parapet, przechylił i wypadł”.
Mieszkanie znajdowało się na trzecim piętrze. - Ranny 5-latek został przetransportowany do szpitala. Matka chłopca i opiekująca się nim ciocia były trzeźwe – mówiła Klee.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.