"Oprócz ewidentnego pogwałcenia kodeksu pracy, praw pracowniczych, pojawiły się inne problemy. To niewywiązywanie się z umów handlowych, to działanie na szkodę spółki" - tak o działaniach neo-władz TVP mówił szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Michał Adamczyk.
Dzień po wejściu nominatów Bartłomieja Sienkiewicza do TVP na Woronicza 17 w Warszawie, w siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej pojawili się Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki i inni posłowie PiS. Przeprowadzają interwencję, chcąc dowiedzieć się, co zaszło w TAI. Tam jeszcze neo-zarząd nie dotarł.
Sytuacja została wyjaśniona posłom przez Michała Adamczyka.
- Oprócz ewidentnego pogwałcenia kodeksu pracy, praw pracowniczych, pojawiły się inne problemy. To niewywiązywanie się z umów handlowych, to działanie na szkodę spółki - powiedział szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Michał Adamczyk podczas interwencji posłów PiS.
Około 300 reklam w TVP Info nie zostało wyemitowanych. Kto weźmie za to odpowiedzialność?