Polska jako sojusznik USA i państwo, które od 2015 roku zerwało z tą prorosyjską polityką prowadzoną przez rząd PO i Donalda Tuska, jest narażona na jeszcze bardziej agresywną infiltrację ze strony rosyjskich służb specjalnych - powiedział gość Doroty Kani w Polskim Radiu 24 poseł Janusz Kowalski.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego pod koniec października zatrzymała mężczyznę podejrzanego o szpiegowanie na rzecz Rosji. Piotr Ś. został aresztowany na 3 miesiące. Okazuje się jednak, że to nie odosobniony przypadek. Jak podaje portal tvp.info, w wyniku działań pionu kontrwywiadu ABW wydalono z Polski wicekonsula Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Pod koniec 2017 r. ABW objęła zakazem wjazdu na teren Polski i strefy Schengen trzech „ekspertów”, którzy kierowali rosyjskimi działaniami hybrydowymi w Europie.
Komentując te informacje poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski stwierdził, że nie dziwią go te zatrzymania.
Polska jako sojusznik USA i państwo, które od 2015 roku zerwało z tą prorosyjską polityką prowadzoną przez rząd PO i Donalda Tuska, jest narażony na jeszcze bardziej agresywną infiltrację ze strony rosyjskich służb specjalnych
- powiedział.
.@JKowalski_posel: w mojej ocenie Donald #Tusk jest najbardziej prorosyjskim premierem III RP. To człowiek, który zdewastował cała politykę wschodnią Lecha Kaczyńskiego, PiS. Na szczęście odbudowaliśmy https://t.co/2NCTxfY40D. relację z Republiką Litewską.
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) 5 listopada 2019
Rosjanie są aktywni w obszarze hybrydowym, czyli pod płaszczykiem think-tanków, organizacji pozarządowych prowadzą działania wrogie i szpiegowskie w stosunku do Rzeczpospolitej
- dodał.
Informacje ze strony ABW pokazują, że Polska staje się państwem, który w sposób skuteczny walczy z tego typu działaniami. To była jedna z bolączek III RP - nieumiejętność radzenia sobie z naszym byłym sowieckim sąsiadem, który po roku 89 rzeczywiście wpływy zachował dość mocno
- podkreślił Kowalski.