Trzeba przyznać, że nowo wybrany marszałek Senatu RP Tomasz Grodzki zaczyna swoje urzędowanie z pompą. Najpierw ogłasza podróż do Stanów Zjednoczonych, by podziękować tamtejszym senatorom, którzy podważali praworządność w Polsce, potem zapowiada orędzie telewizyjne, a teraz "przywraca normalność" tam, gdzie jego zdaniem jej nie było. Konkretnie - za sprawą Grodzkiego do Senatu powróciły... flagi Unii Europejskiej.
Tomasz Grodzki zadeklarował dzisiaj, że zamierza wybrać się do Senatu amerykańskiego. Po co? Żeby... osobiście podziękować senatorom USA, którzy w piśmie do ówczesnej szefowej rządu Beaty Szydło wyrazili swoje zaniepokojenie sytuacją wokół Trybunału Konstytucyjnego. Marszałek przyznał również, że w zanadrzu ma jeszcze wiele zaskakujących pomysłów, w tym - orędzie do Polaków transmitowane w telewizji publicznej.
W sprawie planowanych wojaży Grodzkiego głos zabrał dotychczasowy marszałek Senatu, Stanisław Karczewski.
- Wolałbym, żeby zainteresowanie pana marszałka było inne - rozwiązywanie problemów tutaj, nie jeżdżenie za granicę, tylko jednak praca tutaj na miejscu
- wezwał Karczewski.
Specyficzną formą odpowiedzi jest pierwsze działanie nowego marszałka. Do Senatu wróciły flagi Unii Europejskiej, co w mocnych słowach opisał Grodzki na Twitterze.
"Drobny gest powrotu do normalności - do rodziny cywilizacji zachodniej"
- napisał.
Drobny gest powrotu do normalności - do rodziny cywilizacji zachodniej ???? pic.twitter.com/K932ZkqsaM
— Tomasz Grodzki (@profGrodzki) 13 listopada 2019
Jak wiadomo, akcja wywołuje reakcję, więc już niedługo pod wpisem pojawiły się komentarze, podważające jego przekaz, a także logikę.
Pan Marszałek obraża nas wszystkich stawiając tezę, że zanim nie został Marszałkiem, nie było normalności. To twierdzenie jest również nielogiczne, bo gdyby było prawdziwe, nie zostałby Pan Marszałkiem
- wytyka internauta podpisany Komarand.
Inni komentujący zwrócili również uwagę, że o normalności nie decydują flagi, a np. uczciwość w rządzeniu czy dotrzymywanie obietnic wyborczych. Były także głosy krytyczne na temat standardów proponowanych obecnie przez tzw. cywilizację zachodnią, z którą kojarzą się unijne flagi. Wreszcie pojawia się też trzecia grupa osób, takich którym ta zmiana się podoba.
Poniżej cytujemy niektóre wpisy.
Pan Marszałek obraża nas wszystkich stawiając tezę, że zanim nie został Marszałkiem, nie było normalności. To twierdzenie jest również nielogiczne, bo gdyby było prawdziwe, nie zostałby Pan Marszałkiem.
— Komarand (@komarand27) 13 listopada 2019
Cywilizacja zachodnia to obecnie burdel na kółkach... Proszę o powagę i wyprowadzenie tych unijnych podcieradeł bo to POLSKI senat...
— Patryk ??? (@PajsonP) 13 listopada 2019
Rozumiem, że o "...normalności..." decydują flagi , a nie uczciwość w rządzeniu (wobec współobywateli) , dotrzymywanie obietnic wyborczych - no to gratulacje Panie Profesorze (Marszałku) - już się zaczynam bać Waszych ewentualnych rządów
— Piotr S. Łysakowski (@PiotrLysakowski) 13 listopada 2019
Dziękuję✌️??
— Sylvia (@sylviabudzz) 13 listopada 2019
Proszę nie przesadzać i trochę wyhamować,bo niezbadane są wyroki Opatrzności Bożej w kontekście waszej większości w Senacie!!!
— Zygmunt Michniewicz (@zygmuntmichnie1) 13 listopada 2019
Taka mała zlośliwostka a jak cieszy oko
— PabloWojtek?? #ZbieramydlaKubusia (@PabloWojtek) 13 listopada 2019
Teraz jeszcze tylko możeł z czekolady i będzie jak było pic.twitter.com/aFnBqFVYq5
— Brat Wodza ?? (@BratWodza) November 13, 2019
No to mamy na czele izby wyższej parlamentu człowieka, który żyje w alternatywnej rzeczywistości. Ja nic nie wiem o tym, by Polacy przed wyborem nowego marszałka Senatu nie należeli do rodziny cywilizacji zachodniej. https://t.co/dDo7UBAzvd
— Filip Memches (@FilipMemches) November 13, 2019