Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Co z tymi psami? Pogryziony w twarz ośmiolatek w szpitalu

8-letni chłopiec trafił do szpitala z obrażeniami twarzy po tym, jak w środę w Żdżenicach k. Turku (woj. wielkopolskie) zaatakował go pies – przekazała asp. Karolina Gmach z Komendy Powiatowej Policji w Turku. Życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo.

Zawiadomienie do komendy policji o zdarzeniu wpłynęło w środę przed południem. Jak przekazała mediom Gmach ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że w Żdżenicach k. Turku (woj. wielkopolskie), podczas rodzinnego spaceru po lesie, do 8-letniego dziecka podbiegł jeden z dwóch przebywających tam w tym samym czasie psów rasy bulterier. Zwierzęta były bez smyczy i kagańców. Pies zaatakował chłopca, prawdopodobnie drapiąc łapami i spowodował rozcięcie oraz zadrapanie skóry twarzy.

Dziecko zostało przewiezione przez rodziców do szpitala. – Według ustaleń lekarzy, jego obrażenia nie stanowią zagrożenia dla życia ani zdrowia – poinformowała Gmach.

Właścicielką psa jest 32-letnia mieszkanka powiatu kolskiego. Kobieta przedstawiła dokumenty o aktualnych szczepieniach psa. O sytuacji powiadomiony został Powiatowy Inspektor Weterynarii w Turku. Na ten moment zwierzę jest pod opieką właścicielki.

Policja prowadzi postępowanie w kierunku przestępstwa dot. narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Dochodzenie prowadzone jest pod nadzorem prokuratora.

Źródło: niezalezna.pl, PAP