Jak wynika z ustaleń śledczych, sprawca zadał ojcu co najmniej 13 ciosów nożem, obrażenia obejmowały głowę, korpus oraz ręce. Mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia. Motyw zbrodni wciąż pozostaje niejasny. Choć dokładne okoliczności tragedii są jeszcze przedmiotem śledztwa, wiadomo, że to sam 21-latek powiadomił policję o swoim czynie.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratora o zastosowanie aresztu tymczasowego, uznając, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż Mateusz S. dopuścił się zarzucanego mu czynu. Sąd podkreślił również obawę, że podejrzany, pozostając na wolności, mógłby wpływać na świadków lub utrudniać postępowanie.