Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

"Cichy zabójca" wciąż atakuje

Ostatniej doby z powodu zatrucia tlenkiem węgla zmarła jedna osoba, a 11 kolejnych wymagało hospitalizacji - poinformowała Państwowa Straż Pożarna. W obecnym umownym sezonie grzewczym to już 26 ofiara śmiertelna zatrucia czadem.

Autor: mk

Jak przekazała Państwowa Straż Pożarna, 11 stycznia odnotowano 21 zdarzeń związanych z zatruciem tlenkiem węgla. 11 osób w wyniku działania czadu doznało uszczerbku na zdrowiu, a jedna zmarła.

Reklama

Państwowa Straż Pożarna informuje, że od początku umownego sezonu grzewczego, czyli od 1 października 2020 r., doszło do 1294 zdarzeń z tlenkiem węgla; 568 osób wskutek czadu doznało uszczerbku na zdrowiu, 26 zmarło.

Niepokojącymi objawami, świadczącymi o ulatniającym się czadzie, mogą być nudności, senność i bóle głowy. Najprostszym sposobem, by ustrzec się przed zatruciem, jest zainstalowanie w domu lub mieszkaniu czujnika tlenku węgla, który jest bezwonnym gazem. W wyniku działania czadu dochodzi do niedotlenienia organizmu. Zatrucie nim sprawia, że utrudniony zostaje transport tlenu do płuc. 

Autor: mk

Źródło: PAP, niezalezna.pl
Reklama