"Zaskarżymy do Trybunału Sprawiedliwości UE ACTA2" - zapewnił podczas spotkania z wyborcami w Słupsku prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jak dodał, "w żadnym razie nie chcemy się zgodzić, żeby tego rodzaju przepisy obowiązywały", ponieważ "chcemy wolności w internecie". "Nie będziemy nikomu nic narzucać, ale my Polacy, chcemy być wolni" - mówił.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński spotkał się dzisiaj z mieszkańcami Słupska. Podczas swojego wystąpienia nawiązał m.in. do kwestii ACTA2.
Chodzi o unijną dyrektywę o prawach autorskich na jednolitym rynku cyfrowym, którą poparł Parlament Europejski. Ma ona zmienić zasady publikowania i monitorowania treści w internecie. Państwa UE mają dwa lata na wdrożenie przepisów. Nowe przepisy wzbudzają emocje w niektórych państwach UE, m.in. w Polsce, gdzie określane są mianem ACTA2. Przeciwnicy tych regulacji mają wątpliwości, czy przepisy nie będą ograniczały wolności słowa w internecie. Nie poparły ich Polska, Holandia, Włochy, Finlandia i Luksemburg.
Jak zapewnił, jego parta zaskarży tę dyrektywę do Trybunału Sprawiedliwości UE.
My tę sprawę zaskarżymy do Trybunału, bo w żadnym razie nie chcemy się zgodzić z tym, żeby tego rodzaju przepisy obowiązywały. My chcemy wolności w internecie (...) Nie będziemy nikomu nic narzucać, ale my Polacy, chcemy być wolni
- mówił.
Jak podkreślał, konkurenci PiS nieraz głosowali w PE przeciwko interesom Polski i przeciwko wolności, np. za ACTA2.
Oświadczył zarazem, że dla jego ugrupowania wolność jest "rzeczą niesłychanie ważną". "Będziemy walczyć o to, żeby ta wolność została ochroniona" - dodał Kaczyński.
Wcześniej Jarosław Kaczyński spotkał się z mieszkańcami Gdańska, gdzie mówił, że dzisiaj dla polskiego życia publicznego najważniejsze jest, aby Polacy uczestniczyli w wyborach do PE i aby frekwencja była "znacząco wyższa".
"Będziemy o to zabiegać i oczywiście o poparcie dla naszej partii"
- podkreślił.