Według nieoficjalnych informacji syn Mirosława B. miał wcześniej uzyskać pełnomocnictwo do konta jednej ze spółek B., przelać pieniądze do innej firmy - 6,6 mln zł. Agenci dowiedzieli się, że syn B. zamierza wypłacić z tych pieniędzy 4,5 mln zł i zablokowali tę transakcję, działając w ramach śledztwa dotyczącego nieprawidłowości przy warszawskiej reprywatyzacji. Syn B. przez to nie podjął tych środków.
Wrocławski sąd aresztował 28 lutego Mirosława B. - warszawskiego przedsiębiorcę i handlarza roszczeń do nieruchomości. Mężczyzna jest podejrzany m.in. o korupcję w śledztwie dotyczącym warszawskich reprywatyzacji.
O zastosowaniu aresztu po posiedzeniu sądu poinformował prokurator Rafał Jaroch z Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu.
"Sąd podzielił wnioski prokuratury i zastosował areszt wobec B. na miesiąc"
- powiedział. Śledczy wnioskowali o trzymiesięczny areszt.
Mirosław B. został zatrzymany przez CBA 26 lutego. Śledczy z Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu przedstawili mu postanowienie o uzupełnieniu dotychczasowych zarzutów. Pierwsze zarzuty w śledztwie dotyczącym warszawskich reprywatyzacji postawili Mirosławowi B. na początku lutego. Dodatkowo B. usłyszał dwa zarzuty o charakterze korupcyjnym oraz zarzut współudziału w przestępstwie niedopełnienia obowiązków przez warszawskich urzędników.