Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Bodnar brnie dalej. Odbędzie się ponowne liczenie głosów

Adam Bodnar, minister sprawiedliwości stwierdził, że przeliczanie głosów w 296 wskazanych komisjach wyborczych może rozpocząć się na początku przyszłego tygodnia. Narracji o "sfałszowanych wyborach" ciąg dalszy.

Autor: Anna Zyzek

Tydzień temu Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych stwierdził ważność wyboru Karola Nawrockiego na Prezydenta RP, dokonanego 1 czerwca tego roku. Uchwała Izby została podjęta w składzie wszystkich 18 sędziów. Treść uchwały i uzasadnienie rozstrzygnięcia odczytał prezes tej Izby Krzysztof Wiak. Trzech sędziów zgłosiło zdania odrębne - dwóch do całej uchwały, a jeden do uzasadnienia.

Reklama

Prezes Wiak wskazał w uzasadnieniu, że duża liczba wniesionych protestów wyborczych - około 54 tys. - nie zwiększyła wagi podniesionych w nich zarzutów, a żadne z ustalonych uchybień nie miało wpływu na ogólny wynik wyborów.

Koalicja dalej brnie

Wczoraj Kancelaria Sejmu przekazała, że Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podpisał postanowienie ws. zwołania Zgromadzenia Narodowego w celu złożenia przysięgi przez nowo wybranego Prezydenta RP, Karola Nawrockiego.

Niemniej, Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, mocno popierający narrację rozkręconą Romana Giertycha o "sfałszowanych wyborach", brnie dalej. Dziś w Radiu Zet stwierdził, że na początku przyszłego tygodnia może ruszyć przeliczanie głosów w 296 wytypowanych komisjach wyborczych.

Dodał, że liczenie może potrwać dwa tygodnie. Jednocześnie rzucił, że istnieje konstytucyjna zasada domniemania ważności wyborów i że to domniemanie nie zostało dotąd obalone.

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl, Radio ZET
Reklama