Na 17 stycznia wyznaczono posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, podczas którego posłowie zajmą się wnioskiem o zmiany w składzie osobowym prezydium. Poseł Konfederacji Grzegorz Braun domagał się, by ten rozpatrzyć podczas dzisiejszego posiedzenia. Zgody nie wyraziła przewodnicząca Biejat.
Rzecznika PiS Anita Czerwińska 19 grudnia poinformowała, że posłowie PiS złożyli wniosek do obecnej szefowej komisji rodziny o zwołanie posiedzenia, by dokonać zmian w składzie prezydium. PiS chce zmiany na stanowisku przewodniczącej komisji oraz rozszerzenia prezydium o jeszcze jednego wiceprzewodniczącego.
Zgodnie z regulaminem Sejmu przewodnicząca komisji ma 30 dni na zwołanie posiedzenia, o które wnioskuje przynajmniej jedna trzecia członków komisji (spośród 35 członków tej komisji 18 to posłowie PiS). Z informacji zamieszczonych na stronie Sejmu wynika, że takie posiedzenie zaplanowano na 17 stycznia o godz. 15.00.
We wtorek posłowie zajęli się planem pracy komisji od stycznia do końca lipca br. Na początku posiedzenia poseł Grzegorz Braun (Konfederacja) zgłosił jednak propozycję rozszerzenia porządku obrad komisji o zmianę w składzie prezydium. Przewodnicząca Magdalena Biejat (Lewica) przypomniała, że taki wniosek został już złożony przez posłów PiS i komisja zajmie się nim w połowie stycznia. Poseł Braun złożył ponowny wniosek "o uznanie sprawy za pilną" i nieodkładanie jej do 17 stycznia. Biejat podkreśliła, że wniosek jest bezzasadny. Zwróciła też uwagę, że poseł Braun zgłosił go już po tym, jak ogłoszono przyjęcie porządku obrad.
Obecnie w prezydium komisji, obok Biejat, zasiadają dwie wiceprzewodniczące z opozycji: Marzena Okła-Drewnowicz (KO) i Agnieszka Ścigaj (PSL-Kukiz15) oraz dwie z PiS – Urszula Rusecka i Teresa Wargocka. PiS chciałby, aby posłanka Rusecka została szefową komisji w miejsce posłanki Biejat.
Biejat została wybrana na szefową komisji w połowie listopada ub.r. Jej kandydaturę poparło wówczas 25 posłów, przeciw było trzech, czterech wstrzymało się od głosu.