Biedroń zaczął od hitu. Bo chyba zapomniał, że był w Sejmie
"Jest tu z nami cała Polska, tylko jednej grupy tutaj nie ma - tych z Wiejskiej" - stwierdził dzisiaj Robert Biedroń podczas konwencji założycielskiej swojej partii. Zaraz... O czymś chyba zapomniał. Sam przecież spędził w Sejmie kilka lat. Reszta to były slogany charakterystyczne dla wszelkich partii lewicowych.
Na warszawskim Torwarze odbywa się konwencja założycielska partii byłego prezydenta Słupska. Tego, który w ostatnich wyborach został radnym Słupska, ale zrezygnował. I tego samego, który chce startować do Parlamentu Europejskiego, ale już zapowiedział, że zrzeknie się mandatu.
W inaugurującym przemówieniu Biedroń zaczął mówić o... zabójstwie Pawła Adamowicza.
"Musimy zrealizować testament Pawła Adamowicza. Wartości, których bronił Paweł, są naszymi wartościami. Te wartości, te marzenia, przywiodły nas tutaj, dzisiaj na Torwar"
- stwierdził.
"Naszą najważniejszą wartością jest wspólnota, nie chcemy już więcej wojny polsko-polskiej, chcemy wzajemnego szacunku, chcemy dialogu, dlatego tutaj jesteśmy, żeby wszyscy nas usłyszeli"
- oświadczył Biedroń.
Biedroń mówi o końcu wojny, ale sam się na wojnę wybiera. https://t.co/MEIMYKcNaA
— Michał Kolanko (@michal_kolanko) 3 lutego 2019
Biedroń podkreślił, że budynek Sejmu jest "zamknięty" i "zabarykadowany". "Musimy to zmienić, możemy to zmienić i wiemy, jak to zrobić - bo jak nie my, to kto?" - powiedział.
Zwracając się do uczestników konwencji przybyłych z różnych części kraju, wskazał: "Jest dzisiaj tutaj z nami cała Polska, tylko jednej grupy dzisiaj tutaj nie ma - z Wiejskiej".Nie wiem dlaczego, ale jak słucham Biedronia to zapala mi się lampka z napisem:
— PikuśPOL ?? (@pikus_pol) 3 lutego 2019
- Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach... pic.twitter.com/0l7sbYXlRt
"Tych z Wiejskiej, tam, gdzie cały czas trwa zima stulecia, gdzie posłowie i posłanki myślą, że świat zatrzymał się w poprzednich wiekach"
- dodał lider nowej partii. Ten sam, który razem z Januszem Palikotem spędził kilka lat... na Wiejskiej!
Niektóre hasła Biedronia to niezłe kwiatki. To jeden przykład.
"Idziemy tam, ale zanim tam dojdziemy, niech dowiedzą się, że idą roztopy, że nadchodzi zmiana" - podkreślił Biedroń.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
