Marzenia Grzegorza Schetyny o jak najszerszej koalicji w szeregach "totalnej opozycji" właśnie legły w gruzach. Sekretarz partii Wiosna Krzysztof Gawkowski przyznał, że ugrupowanie Roberta Biedronia nie ma zamiaru wchodzić w sojusz z Platformą Obywatelską. I zapowiedział, że członkowie Wiosny nie ulegną szantażom...
Grzegorz Schetyna z pewnością miał nadzieję na to, że Robert Biedroń dołączy do Koalicji Obywatelskiej, ale kiedy nadzieja gasła, zaczął go mocno krytykować. Biedroń również nie szczędził mu złośliwości i stało się jasne, że o koalicję będzie ciężko. Ale dopóki piłka w grze...
Problem w tym, że "mecz" pomiędzy PO a Wiosną właśnie dobiegł końca. I zakończył się remisem, bowiem Platformie nie udało się "skonsumować" Roberta Biedronia. Ten dość sprytnie odrzucił zaloty Schetyny.
"Kandydatów do europarlamentu będziemy przedstawiali w marcu. Jeżeli chodzi o listę kandydatów do Sejmu to wszystko przed nami. Pewne jest jedno, że na pewno Wiosna Roberta Biedronia w wyborach do europarlamentu i polskiego parlamentu będzie startowała samodzielnie. Nie będzie ulegała szantażom i takiemu emocjonalnemu przeświadczeniu, że ma być w jakiejś koalicji"
– powiedział sekretarz partii Krzysztof Gawkowski.
I zaznaczył:
"Idziemy sami do wyborów, bo uważamy, że samodzielność programowa i postulaty, które niesiemy są ważne i dla Płocka, i dla regionu, dla województwa i dla kraju"
Sekretarz Wiosny nie chciał zdradzić nazwisk, które pojawią się na listach kandydatów tej partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Przyznał jedynie, że będą to osoby kompetentne.
"Myślę, że będziemy mieli na listach wielu doświadczonych profesorów i doktorów, ludzi tworzących polską gospodarkę. To będą naprawdę listy, które wielu zaskoczą, pozytywnie"
– stwierdził.
Jaki będzie wynik pojedynku pomiędzy PO a Wiosną? Pierwsza połowa już 26 maja w wyborach do Europarlamentu, druga - jesienią, kiedy wybierać będziemy posłów i senatorów. Nie da się jednak ukryć, że Biedroń i spółka mogą napsuć sporo krwi Koalicji Obywatelskiej. A to może oznaczać, że dogonienie PiS będzie niemożliwe.