Opozycja na temat programu „Rodzina 500 plus” miała na przestrzeni lat diametralnie różne zdanie. Gdy program wprowadzano mówili „nie ma na to pieniędzy”. Gdy okazało się, że fundusze są, mówili „to rozdawnictwo”. Dziś swój pomysł na ten program przedstawił w TVN 24 Robert Biedroń. Polakom to się nie spodoba.
Politycy „totalnej opozycji”, zjednoczeni ostatnio w Koalicji Europejskiej, krytykowali nowe propozycje ws. rozszerzenia programu 500+. Albo krytykowali program jako "tani populizm", albo twierdzili, że PiS bezczelnie ukradł im ten pomysł. Rzecznik SLD Dariusz Joński ocenił, że 500 plus powinno zostać, „ale w innej formule powinno być przekazywane”.
– Ja nie jestem przekonany, czy w takiej formule gotówkowej
– mówił.
Dziś o 500 plus został zapytany w TVN 24 Robert Biedroń.
"My mówimy: 500+ na każde dziecko i złotówka za złotówkę, żeby to był sprawiedliwy program" – powiedział Biedroń w rozmowie z Konradem Piaseckim.
– Dzisiaj 500+ otrzymuje każdy, a my chcemy doprowadzić do tego, żeby najbogatsi nie otrzymywali tego świadczenia
– dodał.