Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

„Zwracajmy uwagę na pudła rezonansowe rosyjskiej propagandy”. Sakiewicz ostrzega przed agenturą

"Szpieg to nie jest dywizja uderzeniowa. To nie jest ktoś, kto chodzi z karabinem, na ogół to jest ten najlepszy kumpel, który przyjdzie i odpowiednio doradzi" - skomentował dzisiejsze zatrzymanie 45 osób oskarżonych o szpiegostwo na rzecz Rosji Tomasz Sakiewicz. Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" ostrzegł przed "pudłami rezonansowymi" rosyjskiej propagandy, które działają w Polsce.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
abw.gov.pl

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zidentyfikowała 45 osób – oficerów rosyjskich służb specjalnych i osób z nimi powiązanych, korzystających w Polsce ze statusu dyplomatycznego - poinformowały służby na swojej stronie internetowej. Szef ABW wnioskuje o ich pilne wydalenie z terytorium RP. Wśród zatrzymanych jest także pracownik jednego z warszawskich urzędów. TVP Info o sytuację zapytało Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego "Gazety Polskiej".

Oni wchodzą tam, gdzie mogą. Tak naprawdę nie jest najważniejsze, że gdzieś, w jakimś urzędzie jest zatrudniony szpieg (...). Najważniejszym niebezpieczeństwem jest to, że Rosjanie potrafią wchodzić w kanały informacyjne, które są później powielane przez różne pudła rezonansowe - to Wołkow opisał dobrze w takiej książce "Montaż, oficer kontrwywiadu francuskiego. Ale też przez różnych pożytecznych idiotów

- powiedział Sakiewicz.

To są miejsca, gdzie Rosjanie mają największe uzyski. Zresztą przed tym też ostrzega wielu komentatorów. Są próby skłócenia nas z Ukraińcami. Na pewno będą sytuacje drażliwe, bo jak tyle milionów ludzi przyjeżdża, to zdarzą się po jednej i po drugiej stronie drażliwe sytuacje. Będą to "podgrzewać". Jest taki komentator z radykalnej prawicy, który powiedział, że "Ukraińcy zaczną śmierdzieć". Takiego określenia użył, to poszło w publikę. To nie są przypadki, to są pudła rezonansowe Rosji i na to musimy szczególnie zwrócić uwagę, bo na to każdy z nas może zwrócić uwagę. Szpiegów musi łapać ABW. To są często operacje "wielopiętrowe", ale na tego typu działania musimy zwracać uwagę my wszyscy

- zaapelował szef "Gazety Polskiej".

Zdaniem Sakiewicza na pewno będzie znacznie więcej przypadków podobnych do dzisiejszego zatrzymania przez ABW 45 osób podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Rosji. "My ich nie widzimy, bo szpieg to nie jest dywizja uderzeniowa. To nie jest ktoś, kto chodzi z karabinem (na ogół, bo w czasie wojny bywa różnie). Na ogół to jest ten najlepszy kumpel, który przyjdzie i odpowiednio doradzi, wyciągnie informacje, albo będzie manipulował tą informacją" - dodał.

Zaznaczył też, że w przypadku Rosji bardzo często mamy do czynienia z ludźmi o podwójnej funkcji w agencjach prasowych, czy firmach, gdzie zatrudniani są szpiedzy.

 



Źródło: niezalezna.pl, TVP Info

#Tomasz Sakiewicz #Rosja #Marcin Rola #siatka szpiegowska

Mateusz Tomaszewski