Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

To nie była spokojna noc. Błaszczak: „Musimy przygotować się na miesiące, jak nie lata”

Noc na granicy polsko-białoruskiej nie była spokojna. - Uwaga opinii publicznej skupiła się na Kuźnicy, jednak na innych odcinkach granicy również dochodziło do prób wejścia na terytorium Polski przez mniejsze grupy migrantów - przekazał dziś szef MON Mariusz Błaszczak.

Mariusz Błaszczak
Mariusz Błaszczak
Filip Blazejowski/Gazeta Polska

W rozmowie na antenie Pierwszego Programu Polskiego Radia szef MON Mariusz Błaszczak był pytany o sytuację na granicy z Białorusią. "Noc nie była spokojna, natężenie prób nielegalnego przekraczania granicy było mniejsze niż to, co mogliśmy zobaczyć w Kuźnicy, ale wciąż metoda ataku na polską granicę jest taka sama" - odparł minister.

Jak dodał, uwaga opinii publicznej skupiła się na tym, co wydarzyło się w Kuźnicy, jednak na innych odcinkach granicy na terytorium Polski próbowały przedrzeć się mniejsze grupy migrantów - również w nocy.

- Sytuacja na granicy białoruskiej nie rozstrzygnie się szybko. Musimy się przygotować na miesiące, jak nie lata

- ocenił Błaszczak.

Nagrody dla żołnierzy

Pytany, czy to już czas, by uruchomić art. 4 NATO, Błaszczak odparł, że Polska jest w stałym kontakcie z sojusznikami. "To jest formuła, którą rozważamy. Rozmawiamy na ten temat z Litwą i z Łotwą" – wskazał. Dodał, że ma nadzieję, iż niedługo będzie mógł przestawić opinii publicznej informacje na temat zakończenia rekonesansu przeprowadzonego przez wojska brytyjskie. Chodzi o nawiązanie współpracy z polskimi żołnierzami przy umacnianiu ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej.

Szef MON informował również o sytuacji żołnierzy służących na granicy. 

- Wczoraj przeprowadzałem odprawę, wideokonferencję z dowódcami czterech dywizji – bo żołnierze czterech dywizji służą na granicy z Białorusią. Rozmawialiśmy na temat sytuacji bytowej żołnierzy

 - powiedział. Zapewnił, że żołnierze mają zagwarantowane warunki odpoczynku po służbie. Poinformował również o wprowadzeniu instytucji centrum wsparcia rodziny. "Tak, żeby rodziny żołnierze (…), którzy służą na granicy, były wspierane prze Wojsko Polskie" - wyjaśnił szef MON. Podkreślił też, że żołnierze otrzymali odpowiednie dodatki. "Poleciłem także, by wypłacone były nagrody" – dodał.

Co u migrantów?

Tymczasem, kanał Nexta opublikował najnowsze filmy z miejsca, gdzie Białoruś udzieliła schronienia migrantom. Okazało się, że dotarła do nich pomoc w postaci nowych ubrań.

Jak widać, wywołało to entuzjastyczną reakcję, a humory dopisują. 

Na polsko-białoruskiej granicy trwa kryzys migracyjny. Przed tygodniem niedaleko Kuźnicy po białoruskiej stronie granicy z Polską zgromadziła się duża grupa migrantów, która chciała dostać się na teren Polski. W poniedziałek osoby te - pod nadzorem białoruskich służb - przeszły na nieczynne przejście graniczne Kuźnica-Bruzgi. Cudzoziemcy, którzy chcą nielegalnie przekroczyć granicę, gromadzą się też w innych miejscach. Regularnie dochodzi do prób siłowego forsowania granicy oraz prowokacji ze strony służb białoruskich

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, Nexta

#Mariusz Błaszczak #MON

mk