Szef MON poinformował niedawno o tym, że do Polski mają trafić pierwsze zestawy HIMARS w ramach kontraktu z 2019 roku opiewającego na 20 wyrzutni. W ramach kolejnego zamówienia amerykański koncern zbrojeniowy Lockheed Martin zaoferował stronie polskiej sprzedaż około 200 wyrzutni. - Możemy śmiało zaspokoić potrzeby Polski w zakresie zdolności krajowych i przedstawiliśmy osiągalny, ale przyspieszony harmonogram dla tej zdolności. Jednym z kluczowych obszarów, który badamy, jest utworzenie Regionalnego Centrum Wsparcia HIMARS/HOMAR w celu wsparcia i utrzymania polskich wyrzutni. Zapewni to jeszcze wyższą dostępność systemu i minimalizuje przestoje konserwacyjne dla dużej floty wyrzutni.- mówi w rozmowie z portalem Niezależna Rita Flaherty, Vice President, Missiles and Fire Control, Lockheed Martin.
Na Ukrainie możemy dostrzec duże zużycie pocisków do artylerii rakietowej. Czy jest możliwy transfer technologii do Polski, aby ta sama mogła produkować amunicję do HIMARS-ów?
Tak, można rozważyć transfery znaczącej technologii w krytycznych obszarach i obejmującą silniki rakietowe, głowice bojowe i rakietowych oraz technologie niewrażliwej amunicji. Aktywnie poszukujemy możliwości współpracy partnerskiej ze spółkami PGZ i innymi w zakresie produkcji HIMARSów i amunicji w Polsce. Poszukiwania te wkrótce się zakończą, a wtedy z przyjemnością ogłosimy więcej szczegółów. Jako wieloletni partner Polski, Lockheed Martin ma na swoim koncie liczne i pełne sukcesów partnerstwa z lokalnym przemysłem w zakresie działań obejmujących pociski PAC-3 MSE, produkcję F-16 i S-70 Black Hawk. Już dziś utrzymujemy ponad 6 500 miejsc pracy w Polsce, a wraz z rozwojem partnerstwa przemysłowego, obejmującego produkcję HIMARSów i amunicji, liczba ta wzrośnie.
4 additional HIMARS have arrived in🇺🇦. I’m grateful to @POTUS @SecDef Lloyd Austin III and 🇺🇸people for strengthening of #UAarmy
— Oleksii Reznikov (@oleksiireznikov) August 1, 2022
We have proven to be smart operators of this weapon. The sound of the #HIMARS volley has become a top hit 🎶 of this summer at the front lines!
🇺🇦🤝🇺🇸 pic.twitter.com/iOBoxfjV7e
W maju szef MON wystosował zapytanie ofertowe LoR w sprawie zakupu kolejnych wyrzutni HIMARS (500 jednostek zestawu artylerii rakietowej). Niedawno zaś wicepremier Mariusz Błaszczak poinformował o tym, że Lockheed Martin zaoferuje stronie polskiej dodatkowo ok. 200 wyrzutni w ramach kolejnego zamówienia. Jak mógłby wyglądać realny czas dostawy wyrzutni do Polski w ramach tego możliwego drugiego zamówienia?
Od czasu opublikowania w maju tego roku Letter of Request (LOR) dla Letter of Offer and Acceptance (LOA), odbyliśmy pozytywne rozmowy z rządem USA, polskim MON i polskim przemysłem, aby stworzyć ścieżkę dla przyspieszonej dostawy HIMARSów dla Polski. Zainwestowaliśmy w produkty o długim czasie realizacji zamówienia, aby przygotować łańcuch dostaw, dzięki czemu możemy zwiększyć produkcję w USA i w Polsce, aby zaspokoić potrzeby polskiego Ministerstwa Obrony.
Działalność ta wspiera naszą współpracę z rządem USA, aby znacznie rozszerzyć nasze możliwości produkcyjne zarówno dla systemu HIMARS, jak i amunicji, aby sprawniej wspierać Polskę i innych klientów. Polski przemysł mógłby być zaangażowany nie tylko w produkcję na własne potrzeby krajowe, ale także dla odbiorców eksportowych, co przyniosłoby znaczne korzyści ekonomiczne dla gospodarki narodowej poprzez przychody z eksportu. Możemy śmiało zaspokoić potrzeby Polski w zakresie zdolności krajowych i przedstawiliśmy osiągalny, ale przyspieszony harmonogram dla tej zdolności.
Jak wygląda możliwy zakres polonizacji kolejnych zamówionych zestawów HIMARS?
Jak zapewne wszyscy pamiętają, HOMAR był tematem wnikliwej dyskusji w Polsce w 2017 roku. Jesteśmy gotowi do rozpoczęcia szybkiego procesu polonizacji HOMARa i wykonaliśmy już znaczną część prac, w tym przeglądy lokalizacji i przeprowadziliśmy dyskusję produkcyjne, które pozwalają nam na szybkie ruchy.
Aktywnie rozmawiamy z polskim przemysłem, w tym z PGZ, jak i prywatnymi firmami zbrojeniowymi, rozumiemy ich dostępne wysoko zaawansowane możliwości i dzięki temu wiemy, z kim chcemy współpracować. Prowadzimy szczegółowe rozmowy z polskimi partnerami na temat szybkiego dostosowania się do potrzeb polskiego MON.
Jednym z kluczowych obszarów, który badamy, jest utworzenie Regionalnego Centrum Wsparcia HIMARS/HOMAR w celu wsparcia i utrzymania polskich wyrzutni. Zapewni to jeszcze wyższą dostępność systemu i minimalizuje przestoje konserwacyjne dla dużej floty wyrzutni. Oczywiście szkolenie i doświadczenie zapewnione przez nasz zespół przyniosą korzyści innym programom rozwojowym i produkcyjnym z udziałem naszych lokalnych partnerów i sprawią, że staną się oni częścią globalnego łańcucha dostaw Lockheed Martin. To przekłada się na potencjał utrzymania znacznej liczby wartościowych miejsc pracy i zapewnienia realnej ekonomicznej korzyści. W ramach naszych partnerstw będziemy dzielić się kluczową technologią w krytycznych obszarach zdolności, takich jak technologie silników rakietowych, głowic bojowych i rakietowych, a także niewrażliwych technologii amunicji.
Pentagon jakiś czas temu zlecił Lockheed Martin umowę na dostawę pocisków rakietowych dalekiego zasięgu Precision Strike Missile do wyrzutni M270 i M142 HIMARS. Czym pociski PrSM różnić się mają od obecnie wykorzystywanych rakiet ATACMS?
Po pierwsze, muszę zaznaczyć, że tylko HIMARS pozwoli Polsce podążać ścieżką w kierunku PrSM lub GMLRS o rozszerzonym zasięgu. Ta amunicja nowej generacji to realna opcja tylko dla HIMARS i M270A2. Nie będzie to możliwe do osiągnięcia z żadną inną platformą.
Jeśli chodzi o same pociski, to jedną z kluczowych różnic między nimi jest zasięg. Nasz ATACMS to bardzo celny, sprawdzony w boju i precyzyjny pocisk o zasięgu do 300 km. Precision Strike Missile (PrSM) to nowa generacja precyzyjnych pocisków dalekiego zasięgu, która razi na ponad 400 km. Ściśle współpracujemy również z armią amerykańską, aby opracować i zintegrować ulepszone pociski ze zwiększonymi możliwościami, które zapewnią dowódcom jeszcze większą elastyczność. Obejmuje to zdolność do pokonywania ruchomych celów.
Zarówno ER GMLRS, jak i PRSM są głównymi priorytetami modernizacyjnymi dla armii amerykańskiej. US Army wybrała i zainwestowała w firmę Lockheed Martin, w celu opracowania, przetestowania i wyprodukowania nowej amunicji, która będzie produkowana przez dziesięciolecia. Wszystkie nasze pociski Precision Fires zapewniają takie samo precyzyjne prowadzenie ognia, połączone ze znacznym zasięgiem i wyborem amunicji, aby dopasować się do zagrożenia i profilu misji. Zwiększony zasięg, spójność z możliwościami USA oraz dostęp do szerokiej bazy części zamiennych, szkoleń i innego wsparcia w ramach tego partnerstwa stanowią znaczącą wartość dla Polski.