Hipokryzja Tuska i spółki! Chcieli rozbierać zaporę, teraz Kierwiński mówi o jej wzmacnianiu! [KOMENTARZE]
Rozbiórka zapory na granicy polsko-białoruskiej, szkalujący polskich funkcjonariuszy film Agnieszki Holland czy bieganie z siatkami pełnymi koców, powerbanków i jedzenia. Te obrazki znamy z ostatnich kilkunastu miesięcy - oczywiście w wykonaniu polityków obecnej koalicji rządzącej oraz środowiska sympatyzującego z nią. Teraz jednak nastąpiła wielka zmiana... Marcin Kierwiński, szef MSWiA wyraził obawę sytuacją na granicy. Ba, zapowiedział nawet... wzmocnienie zapory!
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej przybrał wyjątkowo na sile w miesiącach letnich 2021 roku. To wtedy zobaczyliśmy w mediach po raz pierwszy, jak agresywni migranci, przywożeni z Białorusi na granicę z Polską, chcąc dostać się na terytorium naszego kraju, rzucali w polskich funkcjonariuszy kamieniami czy konarami drzew. Obrazki te były dramatyczne z perspektywy zagrożenia bezpieczeństwa naszego kraju, jednak ówczesna opozycja, z Donaldem Tuskiem na czele, krytykowała polskie władze o brak empatii wobec "biednych migrantów".
Próby ograniczania bezprawnego wdzierania się do Polski, nazywano wówczas "push backami", o czym mówili nawet celebryci, krytykując działania Straży Granicznej...
Tak mówili o zaporze...
W październiku 2021 r. Donald Tusk zaznaczał, że członkowie jego ugrupowania będą głosować przeciwko specustawie dotyczącej budowy zapory na granicy z Białorusią.
"Pojawił się pomysł budowy muru, konkretnie pomysł wydania poza wszelką kontrolą miliarda sześciuset milionów złotych. (...) Oni nie chcą zbudować żadnego muru. Jakby chcieli, to zaczęliby to robić" - mówił wówczas szef PO. Jak dodał, "ten mur nie powstanie ani w ciągu roku, ani w ciągu trzech lat".
Co ważne, w sierpniu 2021 r. Donald Tusk na konferencji prasowej w Goniądzu mówił o "ponurej propagandzie wymierzonej w migrantów".
"To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi i nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy. Z drugiej strony oczekiwałbym, zamiast takiej szpetnej propagandy, konkretnych decyzji, informacji, w jaki sposób będzie chroniona nasza granica"
– przekonywał Tusk.
Mówił on także, że gdy dojdzie do władzy, zapora ta zostanie rozebrana...
Warto przypomnieć również, jak posłowie z jego ugrupowania - np. Franciszek Sterczewski, bezprawnie próbował przekroczyć granicę, aby zanieść migrantom reklamówki pełne jedzenia, koców, powebanków. Istny cyrk...
Jak tam "rowerowy chuch" specjalisto od sznurówek i żenującego rajdu z reklamówką przy granicy? pic.twitter.com/GKARErKqZc
— Jan Mosiński (@MosinskiJan) March 18, 2023
Powstał nawet film!
We wrześniu ubiegłego roku (na miesiąc przed wyborami parlamentarnymi), premierę miał kontrowersyjny film w reżyserii Agnieszki Holland (od lat sympatyzującej z PO i spółką). Produkcja ta miała na celu uderzenie w polskich funkcjonariuszy, szczególnie Straży Granicznej, którzy "znęcali i pastwili się nad biednymi migrantami".
Wśród zwolenników "Zielonej Granicy" był m.in. Donald Tusk, jak i większość ówczesnej opozycji.
Nieoczekiwana zmiana narracji...
Cóż, mimo "obaw" Tuska, zapora za czasów rządu Prawa i Sprawiedliwości powstała, co znacznie ograniczyło wtargnięcia nielegalnych migrantów do Polski. Ale nie powstrzymało ich w pełni, bo próby takie trwają do tej pory.
W związku z ciągłym zagrożeniem na granicy polsko-białoruskiej, szef MSWiA Marcin Kierwiński zabrał głos. Jego narracja - na tle wszystkiego, co mówili do tej pory - szokuje!
Podczas rozmowy z "Super Expressem" powiedział: "mamy coraz więcej prób nielegalnego przełamania granicy polsko-białoruskiej i wtargnięcia na terytorium Polski. Nikt nie ma wątpliwości, że szlak migracyjny przez Białoruś do Polski to sztuczny szlak wytworzony przez służby białoruskie".
"Rozpoczynamy proces wzmacniania zapory za granicy: więcej elektroniki, optoelektroniki i specjalne zabezpieczenia. Musimy to zrobić, ponieważ ten proceder instrumentalizacji migracji będzie z nami przez wiele lat"
– dodał, wskazując na potrzebę wzmocnienia zapory, a nie jej rozbiórki. Ot, coś nieprawdopodobnego!
💬 Minister @mkierwinski w #ExpressBiedrzyckiej @se_pl👇
— MSWiA 🇵🇱 (@MSWiA_GOV_PL) April 3, 2024
Mamy coraz więcej prób nielegalnego przełamania granicy polsko-białoruskiej i wtargnięcia na terytorium Polski. Nikt nie ma wątpliwości, że szlak migracyjny przez Białoruś do Polski to sztuczny szlak wytworzony przez…
I polała się fala komentarzy...
Wypowiedź ta nie umknęła uwadze internautom, którzy przypomnieli hipokryzję obecnej koalicji rządzącej. Przykłady poniżej:
Nie no, chyba ta, jak jej, ta reżyserka ma wątpliwości, Holland i ta aktoreczka, Kurdej-Szatan też.
— Jarek (wytykacz) (@Wytykacz) April 3, 2024
No cóż. Wasz lewacki autorytet nie zadziałał? Postawcie tam waszych celebrytów i posłów. Tak darli mordę, niech teraz pilnują i karmą. A co z waszym lewackim "szczelnym murem" Nie ma piniędzy? Za to w waszych i waszych rodzin kieszeniach znowu są w nadmiarze?
— Stary kot (@KotStary1991) April 3, 2024
Ty, Kierwa, a tego płotu to nie obiecaliście rozebrać? Czy wy zawsze kłamiecie?
— DZIWNY TEN ŚWIAT (@wiatrow_roza) April 3, 2024
Wstydu nie masz, Kierwiński.
— John Bingham (@MrJohnBingham) April 3, 2024
Wy nie macie wstydu. pic.twitter.com/DdGx8tL6oR
— Max Hübner (@HubnerrMax) April 3, 2024
To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. To są ludzie, którzy potrzebują pomocy... pic.twitter.com/gdqCeKdinO
— Wojciech Prokopczyk (@Trudna_mlyn) April 3, 2024
Dobrze, że granica jest chroniona, prawidłowo, ale wasza hipokryzja jest zatrważająca.
— Konrad Wernicki (@Konrad_Wernicki) April 3, 2024
To za co wyrzucono kpt. Michalską, jak mówiła to wcześniej?
— A.Grzegorz Burzyński (@agburz) April 3, 2024
Wpuśćmy tych ludzi, później się ustali kim oni są 🤬
— Wioluś 🇵🇱❤️🇵🇱 (@yumiluluanja) April 3, 2024
Oglądaj Telewizję Republika na żywo:
Źródło: niezalezna.pl, twitter.com
