"Widzimy, że dzisiaj Ukraina "kupuje" czas dla całej Europy, także dla Polski - mówił dziś szef polskiego rządu. Mateusz Morawiecki podkreślił, że aby polska armia korzystała z polskiej myśli technicznej, musi zostać przebudowana. Jak przyznał, "to wielka nadzieja na super uzbrojenie w najbliższych latach".
Po wizycie w firmie WB Electronics w Ożarowie Mazowieckim, o to, na czym ma polegać "podniesienie na najwyższy poziom współpracy pomiędzy polskimi systemami uzbrojenia a polską armią" i jak ma ono wyglądać, Morawiecki powiedział: "Współczesne pole walki, to współpraca pomiędzy różnymi systemami".
Premier przypomniał, że "np. polskie systemy radarowe cieszą się niesamowicie pozytywną opinią na całym świecie". "Ale także znakomite polskie produkty, takie jak tutaj - firmy WB Electronics - są kupowane na całym świecie. To znaczy, że się sprawdzają na polach bitwy, to znaczy, że bronią bezpieczeństwa, bronią pokoju innych państw" - ocenił.
"I to oznacza, także dla nas, że my musimy w odpowiedni sposób zbudować cały system uzbrojenia polskiej armii. Przebudować go także, aby skorzystać z polskiej myśli technicznej, z której korzystają już wojska na całym świecie"
- wyjaśnił Morawiecki.
Premier przyznał, że "to wielka nadzieja na super uzbrojenie polskiej armii w najbliższych latach".
"Widzimy, że dzisiaj Ukraina "kupuje" czas dla całej Europy, także dla Polski. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że rzeźnicy z Kremla, gdyby zwyciężyli na Ukrainie, pójdą po kolejne cele" - mówił szef rządu.
"Nie chcemy być w ich niewoli, nie chcemy być kolejny raz w zależności od strasznych, rosyjskich zbrodniarzy"
- podkreślił Morawiecki.
"Dlatego dzisiaj musimy wszyscy się skonsolidować, nie dać się sprowokować. Walczyć ze skutkami wojny i zbroić się, zbroić, jeszcze raz zbroić" - zaapelował premier