Wielkie zadanie, jakie czeka przed komisją to wyczyszczenie struktury agenturalnej w Polsce - powiedział Antoni Macierewicz w Telewizji Republika. Były szef MSZ w rozmowie z Katarzyną Gójską ocenił, że powołanie komisji ds. rosyjskich wpływów, to jedna z najważniejszych decyzji w ciągu ostatnich 30 lat. Doświadczonego polityka zadziwiła skala ataku na komisję ze stron unijnych. "Pokazuje to głębokość rosyjskiej infiltracji w tym miejscu" - powiedział.
To jest jedna z naprawdę najważniejszych decyzji. Mówię to jako osoba, która rozpoczęła lustrację w roku 1992. Jak państwo widzicie takie działanie wymagało ponad 30 lat, by ten program zrealizować. To dzięki stworzeniu formacji politycznej takiej, która ma większość parlamentarną
Zaznaczył, że atak na tę ustawę jest nieprawdopodobny. "Tak się zachowują ci, którzy obawiają się, że zostanie udowodniona ich zdrada" - mówił, wskazując, że zaskakująca była dla niego bardziej skala reakcji na Zachodzie, w Parlamencie Europejskim. Macierewicz ocenił, że pokazuje to głębokość rosyjskiej infiltracji w tym miejscu.
To pokazuje stopień zagrożenia dla Polski, ale i dla całej Europy - dodał.
Są tam ludzie, którzy są bardzo kompetentni w tych sprawach. Generał Kowalski chociażby, profesor Cenckiewicz, ale także inni. Naprawdę bardzo, bardzo kompetentni, zajmujący się tą tematyką od dawna. Z większością z nich współpracowałem w ciągu ostatnich 22 lat
"Wielkie zadanie", jakie czeka przed komisją to wyczyszczenie struktury agenturalnej w Polsce - ocenił były szef MSZ.
Innym z poruszonych wątków była kwestia wojny na Ukrainie i aktualnego zagrożenia Polski agresją ze strony Rosji. "Mamy taki potencjał gospodarczy i militarny, że jesteśmy w stanie się bronić skutecznie" - podkreślił Antoni Macierewicz.
Zauważył jednak, że pojawiają się ostatnio nawet w kręgach natowskich wezwania do natychmiastowego zakończenia działań wojennych na Ukrainie. W przypadku takiego rozwiązania Macierewicz przewiduje, że miałoby ono daleko idące konsekwencje "nie tylko dla Ukrainy, ale i dla bezpieczeństwa całej Europy".
Przed nami stoi największa szansa, jaka stoi od wielu, wielu lat. Mianowicie doprowadzenia do tego, że Rosja przestanie być państwem, agenturalno-militarnym, które nieustannie dąży do zajęcia całej Europy
- ocenił.
Gość Telewizji Republika dodał, że to nie jest tylko koncepcja Władimira Putina, ale wszystkich jego poprzedników od bardzo dawna.