Wśród polityków temat bezpłatnych obiadów dla dzieci ze szkół podstawowych ciągle wzbudza kontrowersje. Zdaniem radnych Prawa i Sprawiedliwości jest to efekt działań wiceprezydenta i jednocześnie polityka Sojuszu Lewicy Demokratycznej Tomasza Treli.
– Uchwałę dotyczącą wprowadzenia bezpłatnych obiadów dla dzieci ze szkół podstawowych mogliśmy przegłosować kilka tygodni temu. Jednak członkowie Platformy Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej musieli zrobić polityczno-marketingowe przedstawienie, by pokazać, że to oni są twórcami tego pomysłu
– uważa Włodzimierz Tomaszewski, radny Rady Miejskiej w Łodzi.
Zbulwersowany postępowaniem polityków SLD jest także inny radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Dyba-Bojarski.
– Radne SLD Małgorzata Moskwa-Wodnicka i Małgorzata Niewiadomska-Cudak chciały pozyskać pieniądze na bezpłatne obiady dla dzieci ze szkół podstawowych z budżetu państwa. Jednak na sesji rady miejskiej nie przedstawiły żadnych konkretnych wyliczeń. Politykom SLD chodziło tylko o kampanię wyborczą
– twierdzi radny Bartłomiej Dyba-Bojarski.
Natomiast według radnej SLD Małgorzaty Moskwy-Wodnickiej to minister edukacji narodowej nie miała czasu spotkać się w sprawie bezpłatnych obiadów dla dzieci w łódzkich szkołach podstawowych.
– Taką informację przekazano nam telefonicznie
– twierdzi działaczka Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Program bezpłatnych obiadów dla dzieci w szkołach podstawowych ma obowiązywać od września 2019 r. Pod tym pomysłem łodzianie zebrali prawie 2 tys. podpisów. Na razie władze miasta powołały tylko zespół, na czele którego stanął wiceprezydent Łodzi z SLD Tomasz Trela. W skład zespołu weszli m.in. inicjatorzy uchwały oraz urzędnicy. Zespół ma określić dokładne koszty projektu i możliwości jego realizacji.
Zdaniem pomysłodawców wprowadzenia darmowych obiadów dla uczniów niedożywienie najmłodszych jest dużym problemem społecznym.
– W Polsce ok. 6 proc. uczniów uczęszczających do szkół podstawowych cierpi z niedożywienia. W 40 proc. klas szkół podstawowych co najmniej jedno dziecko jest niedożywione. Ważne jest, aby dzieci mogły zjeść ciepły i zbilansowany posiłek. W ten sposób zmniejszamy koszty późniejszego leczenia najmłodszych. Wydatki na bezpłatne obiady są mniejsze niż np. dofinansowanie lotniska czy orientarium
– twierdzą inicjatorzy wprowadzenia bezpłatnych obiadów dla dzieci.