- Dzięki TV Republika dziś mogliśmy zobaczyć wychodzące trzy niewinne osoby, zobaczyć, jacy to są ludzie. Jako niedoszły psycholog, powiedziałbym, że bardziej przestępców przypominają z zachowania ci, którzy wsadzali ich do więzień niż ci, którzy w tych więzieniach siedzieli - powiedział Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny stacji Strefy Wolnego Słowa.
Ksiądz Michał Olszewski oraz dwie urzędniczki - Urszula i Karolina, którzy byli więzieni w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości, opuścili dziś areszty. Było to możliwe dzięki poręczeniom majątkowym w kwocie po 350 tys. zł.
Dzisiejsze wydarzenia skomentował na antenie TV Republika Tomasz Sakiewicz, prezes stacji.
"Próbowano wprowadzić terror praworządności, ale instytucje zaczęły się bronić, społeczeństwo zaczęło się bronić. Nie zniszczono też wolnych mediów. Dzięki TV Republika dziś mogliśmy zobaczyć wychodzące trzy niewinne osoby, zobaczyć, jacy to są ludzie. Jako niedoszły psycholog, powiedziałbym, że bardziej przestępców przypominają z zachowania ci, którzy wsadzali ich do więzień niż ci, którzy w tych więzieniach siedzieli"
"Sędziowie nie chcieli podpisywać się pod czymś, co jest jawnym szantażem i zaczęli sprawę oceniać według Kodeksu postępowania karnego. Nałożono gigantyczną kaucję, ale jednak pozwolono wyjść. Po tym, jak sędzia dowiedział się z kręgów obozu władzy, że podejmuje decyzję o szantażu, bo przetrzymywanie miało być szantażem wedle tego co obóz władzy przekazał przez Wyborczą, to żaden sędzia nie mógł się już pod tym podpisać"
"Proszę się im przyjrzeć. To są ci niebezpieczni przestępcy, do których trzeba wysłać ABW, komandosów, których trzeba skuć, których trzeba trzymać na oddziałach specjalnych?[...] Ja życzę panu Tuskowi i panu Bodnarowi, że kiedy przyjdzie po nich ABW i prokuratura, żeby to nie byli ci sami ludzie, których oni używali do gnębienia innych, żeby mieli sprawiedliwy proces i godne warunki osadzenia, a niechybnie ich to czeka"