Europoseł, który w piątek ogłosił swoją rezygnację ze startu w wyborach o funkcję szefa partii, dodał, że wybory prezydenckie "określą przyszłość Polski na najbliższe lata" i należy "stanąć wokół Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i ruszyć w kampanię, w zwycięską kampanię".
O funkcję szefa Platformy walczy pięciu kandydatów. Poza Budką i Siemoniakiem to posłowie Joanna Mucha i Bartłomiej Sienkiewicz, a także senator Bogdan Zdrojewski.