Policja zatrzymała trzech mężczyzn i kobietę, podejrzanych o śmiertelne pobicie 58-latka w Tarnowskich Górach. Mężczyzna po kilku dniach od pobicia zmarł w szpitalu. Całą czwórkę zatrzymano w miniony weekend. Wszyscy zostali aresztowani.
Mł. asp. Damian Ciecierski z komendy w Tarnowskich Górach powiedział dziś PAP, że do ciężkiego pobicia doszło w nocy z 11 na 12 września przy ulicy Sienkiewicza.
58-latek został zaatakowany przez grupę czterech osób. Mężczyzna był przez nich bity i kopany po całym ciele. W ciężkim stanie trafił do szpitala. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń 58-latek po kilku dniach zmarł w szpitalu
- relacjonował policjant.
Pracujący nad sprawą kryminalni ustalili sprawców pobicia - to trzech mężczyzn w wieku od 26 do 39 lat oraz 30-letnia kobieta. Na wniosek policji i prokuratury w miniony piątek dwóch mężczyzn oraz kobieta zostali aresztowani na trzy miesiące. Czwarty ze sprawców został zatrzymany w niedzielę, decyzję o aresztowaniu tego podejrzanego zapadła w poniedziałek po południu.
Sprawcy znali swą ofiarą, już wcześniej się spotykali z 58-latkiem, pili razem alkohol. Większość z nich nie ma stałego miejsca zamieszkania. Nie wiadomo, dlaczego pobili swojego znajomego.
Jak przekazano PAP w prokuraturze w Tarnowskich Górach, dwie spośród podejrzanych osób odpowiadają w warunkach recydywy. Oznacza to, że grozi im surowsza kara - do 15 lat więzienia. Dwie pozostałe osoby mogą spędzić w więzieniu nawet 10 lat.