Odnosząc się do publikacji „Gazety Wyborczej” na temat rzekomego zbierania kwitów na Mateusza i Kornela Morawieckich, Antoni Macierewicz zapowiedział na antenie Telewizji Republika skierowanie sprawy na drogę sądową. „Warto, żeby ci oszczercy spróbowali udowodnić i przedstawić swoje materiały dowodowe w tej sprawie”.
Chodzi o tekst Wojciecha Czuchnowskiego pt. „Dymisja Macierewicza: naciski USA i szantaż teczkami” z 20 stycznia 2018. Pojawiają się tam sugestie, jakoby odwołanie Antoniego Macierewicza poprzedziła próba „gry aktami komunistycznych służb specjalnych”, mająca obciążyć Mateusza Morawieckiego i jego ojca Kornela – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
„Sensacyjną wersję wydarzeń podały nieoficjalnie i niezależnie dwa źródła – jedno w PiS, drugie w IPN” – pisał autor tekstu Wojciech Czuchnowski.
Do całej sprawy odniósł się na antenie Telewizji Republika Antoni Macierewicz.
- To nie chodziło o to, że miały być kwity, tylko to, że ludzie, którzy mnie popierają - bo tak „Gazeta Wyborcza” napisała - jacyś moi... oni nie wskazali w tym materiale... współpracownicy, czy sojusznicy - że to oni jakichś materiałów użyli, czy chcieli użyć – wyjaśnia Antoni Macierewicz.
Jednocześnie były szef MON zapowiada skierowanie sprawy na drogę sądową.
- Ja w tej sprawie niestety musiałem czekać przez pewien okres dlatego, że mój adwokat był poza Polską, ale dzisiaj się już z nim widziałem. Bądźcie Państwo spokojni. Ten proces będzie. Zapraszam Państwa wszystkich, jeśli sąd nie ograniczy obecności, to będzie można o tym porozmawiać na ławie sądowej. Bo warto, żeby ci oszczercy spróbowali udowodnić i przedstawić swoje materiały dowodowe w tej sprawie. To jest po prostu... no Brzechwa - mówił Antoni Macierewicz.
Odwołując się do Brzechwy, Antoni Macierewicz nawiązał do swojego słynnego już wpisu na Twitterze, w którym odnosi się do powielania informacji o rzekomych kulisach swojego odwołania przez tygodnik „Wprost”.
Uczone są łososie
— Antoni Macierewicz (@Macierewicz_A) 29 stycznia 2018
W pomidorowym sosie
I tresowane szczury
Na szczycie szklanej góry,
Jest #Wprost z mądrościami dwiema
I tylko… prawdy nie ma.
CZYTAJ WIĘCEJ: Antoni Macierewicz odpowiada na rewelacje „Wprost”. I to jak: wierszem!