Polsce podczas przewodnictwa w Grupie Wyszehradzkiej przyświeca hasło "Powrót na właściwe tory"; to powrót na ścieżkę rozwoju, do kontaktów międzyludzkich, do współpracy gospodarczej; do tego co na chwilę - mocno w to wierzę - wstrzymała pandemia koronawirusa - mówił dziś w Belwederze prezydent Andrzej Duda.
Prezydent podziękował na początku za czeską prezydencję. - Mimo pandemii koronawirusa, utrzymała wysoką dynamikę dialogu i osiągnęła bardzo wiele dla naszych wspólnych interesów w regionie i na forum Unii Europejskiej - rozpoczął prezydent.
Prezydent zwrócił jednocześnie uwagę, że rozpoczynającej się polskiej prezydencji w V4 przyświeca hasło "Powrót na właściwe tory".
- Mam nadzieję, że nadchodzący rok upłynie na bardzo dobrej współpracy oraz konstruktywnym i solidarnym wysiłku Czech, Słowacji, Węgier i Polski, który pozwoli nam wspólnie zrealizować wytyczone priorytety, zaś naszym gospodarkom zapewni szybki powrót
- podkreślił.
- "Powrót na właściwe tory” to przede wszystkim powrót na ścieżkę rozwoju, powrót do kontaktów międzyludzkich, do współpracy gospodarczej; powrót do tego wszystkiego co na chwilę jedynie, mocno w to wierzę, wstrzymała pandemia koronawirusa - dodał.
Andrzej Duda wyraził zadowolenie, że wszystkie kraje V4 dobrze sobie poradziły w sytuacji pandemii w kwestiach zdrowotnych. Powołał się na ostatnie dane Eurostatu, według których "w naszych krajach jest najniższe bezrobocie w całej Unii". Pokazuje to - jak dodał - że "dajemy też radę gospodarczo".
- Stało się tak dzięki odpowiedniej i odpowiedzialnej reakcji naszych rządów
- ocenił prezydent.
Głowa państwa wyraziła satysfakcję, że polska prezydencja przypada na 30. rocznicę funkcjonowania Grupy Wyszehradzkiej.
- Z tej okazji polskie przewodnictwo zaplanowało szereg wydarzeń związanych, nie tylko z bieżącą agendą, ale też bogatą historią współpracy wyszehradzkiej. W ciągu tych trzech dekad, Grupa Wyszehradzka niejednokrotnie pokazała, że jest skuteczną formułą koordynacji, która służy promocji interesów regionu
- mówił Duda.