Podczas dzisiejszej konferencji prezydent poinformował, że dzisiaj USA ogłoszą oficjalny komunikat o tym, że Polska została przyjęta do programu bezwizowego.
- Od 11 listopada 2019 r. będzie możliwe bezwizowe podróżowanie do USA na okres do 90 dni w celach turystycznych i biznesowych.
- zapowiedział Andrzej Duda.
Georgette Mosbacher przypomniała, że sprawa ruchu bezwizowego była ważnym tematem już podczas jej pierwszych spotkań z prezydentem Dudą.
- Prezydent powiedział coś, co mnie rzeczywiście poruszyło. Powiedział, że program ruchu bezwizowego dotyczy dumy narodowej. To mnie naprawdę poruszyło, ponieważ zdawałam sobie sprawę, jaka jest nasza wspólna historia i jakie są wspólne wartości, które podzielamy
- powiedziała Mosbacher.
Ambasador USA przypomniała też, że zapowiedzi dotyczące ruchu bezwizowego z Polską padły ze strony USA już wcześniej, m.in. obietnice takie składał były prezydent Barack Obama, jednak nie zostały one zrealizowane.
- I kiedy prezydent Duda opowiedział tę historię prezydentowi Donaldowi Trumpowi, to prezydent Trump przyszedł do mnie i powiedział: "Georgette, uprawomocnię cię, żebyś powołała specjalną grupę, żeby tę sprawę załatwić"
- opowiadała amerykańska ambasador. Zaznaczyła, że zespół ten powstał zarówno w Waszyngtonie, jak i w Polsce.
- To był bardzo skomplikowany proces, który przebiegał zgodnie z wymogami prawa
- zapewniła Mosbacher. Wskazała m.in. na konieczność uwzględnieniu w decyzji o ruchu bezwizowym odpowiedniego odsetka odmów wizowych.
- Przeprowadziliśmy kampanię i zwróciliśmy się do Polaków i polskich przedsiębiorstw i amerykańskich firm (...), żeby przychodzili i występowali o wizę, żebyśmy mogli zmniejszyć odsetek odmów wizowych właśnie w ten sposób. I udało się to - podkreśliła Mosbacher.