Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Ambasador Izraela wywołał burzę, Schetyna nie widzi problemu. A przynajmniej nie tu. "To cały Kaczyński..."

Ambasador Izraela w Polsce Jakow Liwne nie powinien zostać wydalony - powiedział senator KO Grzegorz Schetyna, komentując wypowiedź prezesa PiS, według którego powinno do tego dojść. - "To jest cały Kaczyński, który jest oderwany od rzeczywistości" - stwierdził. Zdaniem byłego przewodniczącego PO potrzebujemy teraz odbudowania relacji z Izraelem.

Grzegorz Schetyna
Grzegorz Schetyna
Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

Ostatnie wpisy ambasadora Izraela w Polsce Jakowa Liwne wywołały lawinę komentarzy. Ambasador zarzucił polskiej "skrajnej lewicy oraz skrajnej prawicy" postawę "antysemicką". Ambasador został zaproszony na piątek do resortu spraw zagranicznych. 

Schetyna, pytany w Programie Trzecim Polskiego Radia o wpis Liwnego, przyznał, że relacje z Izraelem nie są łatwe już od dłuższego czasu. Przypomniał, że od blisko 3 lat nie mamy swojego ambasadora w Izraelu. "Wydawało się, że ten czas po wyborach 15 października będzie szansą na odbudowanie relacji polsko-izraelskich, ale to, co się stało i ta wypowiedź ambasadora nie pomaga sprawie" - ocenił.

Zdecydowanie nie zgodził się jednak z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, który podczas czwartkowej konferencji stwierdził, że ambasador powinien zostać wydalony z Polski. Schetyna, pytany, czy Liwne powinien zostać wydalony, odparł: "Oczywiście, że nie". "To jest cały Kaczyński, który jest oderwany od rzeczywistości" - dodał.

Ocenił jednocześnie, że wypowiedź ambasadora nie była potrzebna i nie pomogła polsko-izraelskim relacjom.

"Dzisiaj Izrael przyjmuje to, że popełnił błąd. Przyznaje się do błędu i bierze odpowiedzialność za to, co zdarzyło się z wolontariuszami. Myślę, słysząc rzecznika armii izraelskiej (Daniela Hagariego), a później premiera Izraela (Benjamina Netanjahu), że to są już bardziej rozumiejące tę trudną rzeczywistość opinie. Trzeba potrafić nazwać rzeczy po imieniu i jestem przekonany, że tak się stanie"

- ocenił Schetyna.

Jak podkreślił, liczy na to, że "rząd izraelski i armia izraelska staną na wysokości zadania".

"Musimy ten problem zakończyć, ustalić, przyjąć przeprosiny strony izraelskiej, ustalić zasady zadośćuczynienia dla rodziny polskiej ofiary i tyle"

- powiedział senator. Jego zdaniem, potrzebujemy teraz odbudowania relacji z Izraelem jak i "zawieszenia broni, zwolnienia zakładników i tego, żeby ludność cywilna nie była ofiarami tej wojny".

 



Źródło: niezalezna.pl, pap