Platforma Obywatelska robi wszystko, by brać aktywny udział w proteście pielęgniarek w Przemyślu. Oczywiście politycy nie myślą o głodowaniu, a o podsycaniu sporu. Parlamentarzyści z "totalnej opozycji" organizują w szpitalu... spotkanie polityczne. Zapraszają kolejnych, a internauci pytają: czy protestujący znajdą się później na listach wyborczych PO?
Podczas głośnego protestu rodziców osób niepełnosprawnych w Sejmie jedna z matek - Anna Glinka wezwała przed kamerami: "Mam apel do całego społeczeństwa. Zróbcie wszystko, żeby żadna osoba z PiS-u nie weszła do żadnego samorządu!". A chwilę później Iwona Hartwich, liderka protestujących w Sejmie, stwierdziła, że "protest nie jest polityczny". Później okazało się, że Jakub Hartwich - jeden z niepełnosprawnych, przebywających wtedy w Sejmie - kandyduje do rady miasta w Toruniu z list Platformy Obywatelskiej.
Politycy PO usłyszeli o kolejnym proteście i... się zaczęło. Jak informuje Sławomir Neumann, w szpitalu w Przemyślu, gdzie protestują pielęgniarki, zorganizowane zostanie spotkanie posłów i senatorów. Oczywiście organizowane przez Platformę Obywatelską. Wnioski nasuwają się same.
Marszałek M.Kuchciński zablokował posiedzenie komisji zdrowia w szpitalu, gdzie od wielu dni głodują pielęgniarki.
— Sławek Neumann (@SlawekNeumann) 28 września 2018
My nie odpuszczamy!
Klub PO organizuje tam spotkanie posłów i zapraszamy na nie Marszałka Województwa,Wojewodę,Ministra Zdrowia.
Może M.Kuchciński też przyjdzie pic.twitter.com/HqipT8X8rn
Internauci żywo komentują wpis Sławomira Neumanna. Wspominają o sytuacjach, jakie miały miejsce w przeszłości.
Wygląda mi na powtórkę z białego miasteczka w Warszawie. Zapytam nieśmiało. Liderki protestu będą w przyszłości na listach wyborczych z ramienia PO ubiegać się o funkcję parlamentarzysty, jak liderki białego miasteczka lub niepełnosprawni z ostatniego protestu w sejmie?
— Jan Józef Grzyb vel Łukasz Biliński (@DeptaWlodek) 28 września 2018
Ojejku ale jesteście opiekuńczy i wrażliwi ? no szkoda tylko, że przez 8 lat waszych rządów słychać było tylko "piniędzy nie ma i nie będzie " ?
— JolaoS (@JolaSobala) 28 września 2018
Ciekawe tylko kiedy usłyszymy, że "ten protest nie jest polityczny"...