Kamil Dąbrowa to od niedawna rzecznik prasowy prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Nowy urzędnik "zasłynął" z tego, że podczas warszawskiej kampanii wyborczej wspierał kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego i atakował kandydata Zjednoczonej Prawicy Patryka Jakiego.
„R. Trzakowski powołał na rzecznika internetowego trolla, który podawał spreparowane zdjęcia, w dodatku udawał dziennikarza”
– skomentował wybór Dąbrowy sam Patryk Jaki.
Minęło już trochę czasu, a Dąbrowa został zaproszony do porannego programu Onetu. I tam dopiero się działo!Trwa rozbudowa drugiej linii metra, jesteśmy już na Targówku i te prace trwają
- wymieniał nowy rzecznik prezydenta Trzaskowskiego.
Gdyby był Patryk Jaki, to już by były dwie kolejne
- wtrącił się Tomasz Sekielski.
Trzecia, czwarta i piąta. To może nawet trzy. Widzisz, tak
- odparł Dąbrowa, po czym obaj panowie wybuchnęli śmiechem.
Oho! Nowy rzecznik ratusza nie zna programu prezydenta Trzaskowskiego!
— Katarzyna Stróżyk (@Katarzyna_str) 7 stycznia 2019
Dzisiaj w Onecie śmieszkował, że gdyby @PatrykJaki został prezydentem, to pewnie mielibyśmy 5 linii metra. Problem z tym, że to pan @trzaskowski_ dokładnie tyle proponował. UPS...? pic.twitter.com/mEgK8Z1hvA
Nie wiadomo, co tak rozbawiło Sekielskiego i Dąbrowę, ale być może był to fakt, iż dokładnie pięć linii metra w kampanii wyborczej prezentował... Rafał Trzaskowski. Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta stolicy zapewniał, że ma już nawet dokładne wyliczenia, co i ile będzie kosztować. Wyglądało więc na to, że plany są w zaawansowanym stadium.
W czasie kadencji chcielibyśmy wydłużyć II linię do Żerania i Ursusa. Chcielibyśmy też w czasie tej kadencji rozpocząć budowę III linii i planowanie kolejnych linii metra
– zapowiadał Trzaskowski.
Rafał Trzaskowski o III, IV i V linii metra: mamy dokładne wyliczenia co i ile będzie kosztować, dokładnie wyznaczone stacje (...)
— Radosław Poszwiński ?? (@bogdan607) 31 sierpnia 2018
Na pytanie o nazwiska ekspertów: proszę się z tym pytaniem zwrócić do sztabu pic.twitter.com/E4nn6dVlPu
Na schemacie, jaki został przygotowany przy tej okazji, widnieje pięć linii metra. Trzecia linia miałaby być poprowadzona od Stadionu Narodowego, przez Grochów na Gocław, a następnie przez Siekierki i Dolny Mokotów do Dworca Południowego. Trasa czwartej linii prowadziłaby z Dworca Południowego, przez Mordor i Raków do Ursusa. Z kolei piąta linia łączyłaby Młociny z Tarchominem.
.@trzaskowski_ niedawno ironizował z programu @PatrykJaki'ego dotyczącego budowy kolejnych linii metra. Ale odmieniło mu się. Teraz on też chce budować.#MontyPython pic.twitter.com/TsqmQpz3YA
— Waldemar Kowal (@waldemar_kowal) 25 sierpnia 2018
Jak widać, rzecznik Rafała Trzaskowskiego nie odrobił pracy domowej i nie zapoznał się dobrze z tym, co jego szef obiecywał mieszkańcom Warszawy jeszcze niedawno.