Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej Biura potwierdził, że doszło do zatrzymań. Obecnie prowadzone są czynności z zatrzymanymi współwłaścicielem i obecnym prezesem zarządu spółki akcyjnej Robertem Ch., byłymi jej prezesami – Łukaszem M. i Tadeuszem S. oraz byłym prokurentem i członkiem jej rady nadzorczej Jerzym B.
Według nieoficjalnych informacji ze źródeł bliskich śledztwu, chodzi o osoby ze spółki akcyjnej z siedzibą w Mielcu - ADT SA.
Według CBA, do wyłudzenia miało dojść w latach 2013–14. Wniosek o dotację na tak wysoką kwotę dotyczył wysokospecjalistycznego projektu produkcji struktur lotniczych podał Kaczorek.
- Wniosek poświadczał nieprawdę, zawierał nierzetelne informacje o udziale w projekcie m.in. znanych firm lotniczych, politechniki, uniwersytetu oraz szeregu innych instytucji naukowo–badawczych - wyjaśnił.
Na jego podstawie na początku 2014 r. firma w dwóch transzach dostała blisko 10 mln zł, pomimo nierzetelnych danych dotyczących kosztów przeprowadzonych prac badawczo–rozwojowych oraz autentycznej wartości projektu – podał Kaczorek. Zaznaczył, że według funkcjonariuszy Biura, były prezes Łukasz M. usiłował też wyłudzić z banku promesę kredytową dotyczącą deklaracji banku na udzielenie 30 mln zł kredytu inwestycyjnego.
Zatrzymania to jeden z pobocznych wątków tzw. afery podkarpackiej – dodał.
Agenci z rzeszowskiej delegatury CBA przeszukali siedzibę spółki oraz biura rachunkowego. Zatrzymani zostali przewiezieni Katowic gdzie usłyszą zarzuty.