Jak powiedział w środę rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku Andrzej Juźwiak, funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku interweniowali na pokładzie samolotu rejsowego z Danii.
Powodem byli zachowujący się agresywnie 38-letni bracia bliźniacy, mieszkańcy województwa pomorskiego
dodał Juźwiak.
Gdy samolot wylądował, na pokład weszli funkcjonariusze Straży Granicznej. Stewardesa poinformowała ich, że pasażerowie nie stosowali się do sygnalizacji "zapiąć pasy", a wszelkie polecenia załogi, żeby pozostali na swoim miejscu, nie skutkowały.
Poza tym lekceważyli obostrzenia związane z pandemią – zdejmowali maseczki i nie chcieli wypełnić kart lokalizacyjnych dla inspekcji sanitarnej
- powiedział PAP Juźwiak.
Za nie wykonywanie poleceń kapitana statku powietrznego i zakłócenie porządku w miejscu publicznym funkcjonariusze ukarali obu mężczyzn mandatami po 1 tys. zł.
Była to w tym roku 20 interwencja Straży Granicznej na gdańskim lotnisku wobec osób naruszających warunki bezpieczeństwa lotu.