Szef Platformy Obywatelskiej udał się z wizytą do Berlina, gdzie spotkał się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Spotkanie wywołało ogromne kontrowersje w Polsce, biorąc pod uwagę fakt, iż rozmowy miały oscylować wokół tematów, o których na szczeblu bilateralnym powinien dyskutować rząd i jego przedstawiciele, a nie \"totalna opozycja\". W sieci zawrzało.
Grzegorz Schetyna pojechał dziś do Niemiec, by spotkać się z kanclerz Angelą Merkel. Na Twitterze zamieścił informację, że rozmowy dotyczyły m.in. środków europejskich dla samorządów, Nord Stream 2 czy polityce Unii Europejskiej po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Tematy wydają się bardziej poważne. Sęk jednak w tym, że Schetyna... niewiele znaczy w polskiej polityce, jego partia nie jest bowiem przy władzy. Jest za to jednym z liderów "totalnej opozycji", która nie raz ruszała ze skargami na własny kraj do Europy.
Bardzo dobre spotkanie w Berlinie z kanclerz Angelą Merkel. Rozmawialiśmy o budżecie unijnym - w tym o środkach europejskich dla polskich samorządów, o #NordStream2 oraz o wspólnej polityce #UE po wyborach do Parlamentu Europejskiego. pic.twitter.com/JqIJGrSBD2
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) 24 września 2018
Internauci nie pozostawili na Schetynie suchej nitki, zastanawiając się, jakim cudem polityk Platformy Obywatelskiej prowadzi rozmowy na tak wysokim szczeblu i w czyim imieniu tam występuje.
A kto cię upoważnił do rozmów za poziomie międzynarodowym ?? Jakim prawem rozmawiasz bez uprawnień polskiego rządu ?
— Dariusz Regulski (@Dareg13) 24 września 2018
Co wy możecie sobie rozmawiać skoro nie jesteście u steru chyba o tym jak obalić rząd :)
— Bartłomieju (@zabrzan13) 24 września 2018
Skoro Pani Merkel spotyka się z @SchetynadlaPO szefem opozycji w PL.. (choć @RyszardPetru twierdził, że nim jest) to chyba czas aby @MorawieckiM zaprosił szefa @AfD na rozmowy np o islamizacji Niemiec
— profesor Stępieeeń (@ProfesorStepien) 24 września 2018
Do sprawy spotkania Schetyny z Merkel odniósł się też dziś marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
- Ciekaw jestem, bo pytali mnie właśnie przedstawiciele Konsultacyjnej Rady Polonijnej, czy będzie Grzegorz Schetyna rozmawiał o nauczaniu języka polskiego w Niemczech, czy będzie rozmawiał o mniejszości polskiej w Niemczech, czy będzie rozmawiał o naszych interesach, czy będzie rozmawiał o interesach PO?" - pytał marszałek Senatu. - Wolałbym i chciałbym, aby zawsze każdy polityk miał i z tyłu i z przodu głowy interes Polski - interes nas Polaków i Polek - dodał.
W swoim stylu spotkanie w Berlinie skomentował też poseł WiS Adam Andruszkiewicz. On nie ma wątpliwości co do tego, jaki był prawdziwy cel wizyty Schetyny w Berlinie.
Schetyna niech lepiej powie, jakie instrukcje otrzymał w Berlinie? Blokada budowy CPK to już wiemy, bo Trzaskowski się wygadał. Co dalej? LOT w ręce Lufthansy, PKO dla Deutsche Bank? Oczywiście rezygnacja z reparacji w gratisie. PO = hołd berliński.
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) 24 września 2018