Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Kabaret w Senacie. Politycy PO chcieli przyjąć stanowisko „poparcia Donalda Tuska”

Senackie komisje: spraw zagranicznych i UE oraz ustawodawcza głosowały za odrzuceniem projektu uchwały autorstwa złożonego przez senatorów PO, w której wzywali oni polski rząd do poparcia Dona

bm

Senackie komisje: spraw zagranicznych i UE oraz ustawodawcza głosowały za odrzuceniem projektu uchwały autorstwa złożonego przez senatorów PO, w której wzywali oni polski rząd do poparcia Donalda Tuska, a później do „uznania jego wyboru” na stanowisku szefa Rady Europejskiej.

Wniosek o odrzucenie projektu uchwały złożył wiceprzewodniczący komisji spraw zagranicznych i UE, senator PiS Jan Dobrzyński.

Projekt uchwały wzywającej polski rząd do poparcia Donalda Tuska senatorowie PO złożyli pod koniec lutego bieżącego roku, zanim Tusk został wybrany na drugą kadencję na funkcji szefa Rady Europejskiej. Dziś zajęły się nim dwie senackie komisje na wspólnym posiedzeniu. Wniosek o jej odrzucenie poparło 16 senatorów, przeciw było 10, a 1 wstrzymał się od głosu.

Cała ta dyskusja, którą dzisiaj otwieramy jest po prostu najzwyczajniej w świecie bezprzedmiotowa. Otwieramy dyskusję, która już dawno przetoczyła się zarówno przez parlament, jak i przez media, jak i przez rząd. W związku z tym nie widzę żadnego uzasadnienia prawnego i merytorycznego do tego, żeby na nowo tę dyskusję otwierać

Reklama

- zaznaczył przed posiedzeniem senator PiS Marek Pęk.

W trakcie dyskusji senator PO Jan Rulewski zgłosił poprawkę, zgodnie z którą senatorowie chcieli, by uchwała dotyczyła już nie poparcia, lecz „uznania wyboru” Donalda Tuska na stanowisko szefa RE przez polski rząd.

- Przesłanką do tego projektu uchwały jest inny fakt - pani premier Szydło ogłosiła, w momencie głosowania, że nie podpisze konkluzji szczytu w imieniu Polski, uznającej wybór pana przewodniczącego Tuska - mówił Rulewski. - Mamy do czynienia z kontynuacją kampanii negowania tego wyboru - stwierdził senator PO.


Inny senator PO Tomasz Grodzki złożył drugą poprawkę do projektu uchwały, zgodnie z którą w uchwale nie byłoby wezwania przez Senat polskiego rządu do uznania wyboru Tuska na szefa RE, lecz stwierdzenie, że Senat przyjmuje z zadowoleniem ten wybór i senatorowie zapraszają Tuska do złożenia wizyty w Senacie. Uzasadniając Grodzki powiedział, iż zgadza się „z niektórymi głosami, że Senat nie powinien pouczać rządu, bo Senat jest najwyższym organem ustawodawczym, izbą wyższą parlamentu".

Proponuję - zmieńmy ten zapis (tak), że Senat przyjmuje z zadowoleniem wybór Polaka, pana Donalda Tuska na prestiżowe ważne stanowisko w Europie i jednocześnie zaprasza go do złożenia wizyty w Senacie

- dodał polityk PO.

Wiceminister spraw zagranicznych Renata Szczęch zaznaczyła, że rząd polski nie poparł kandydatury Tuska „ze względu na fakt zaangażowania pana przewodniczącego w polską politykę wewnętrzną”, co - jak podkreśliła - stoi w sprzeczności z zasadą bezstronności, która powinna cechować szefa RE.

Podkreśliła, że „rząd polski uważa sprawę wyboru Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej za zamkniętą”.

Poprawkami PO ostatecznie nie zajmowano się, ponieważ w pierwszej kolejności pod głosowanie poddano wniosek o odrzucenie projektu kuriozalnej uchwały.

9 marca przywódcy państw UE ponownie wybrali Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Decyzja zapadła w głosowaniu na szczycie UE w Brukseli. Przeciwko Tuskowi wypowiedziała się tylko premier Beata Szydło. Polski rząd zgłosił na stanowisko szefa Rady Europejskiej europosła Jacka Saryusz-Wolskiego. Traktat UE stanowi, że Rada Europejska wybiera swojego przewodniczącego większością kwalifikowaną na okres dwóch i pół roku; mandat przewodniczącego jest jednokrotnie odnawialny.

bm

Reklama