Biznes i samorząd, Innowacje, Społeczeństwo, Środowisko, Finanse i Gospodarka – to sześć ścieżek tematycznych, jakimi poruszają się goście trzeciego Europejskiego Kongresu Samorządów, odbywającego się w Krakowie.
W imprezie bierze udział ponad tysiące uczestników, przedstawicieli samorządów, przedsiębiorców i ekspertów ze wspomnianych wyżej dziedzin, a jej formuła – dyskusje, prezentacje i warsztaty - ma umożliwić stworzenie platformy, przepraszam – obszaru dialogu.
Wybór miasta-gospodarza definiuje kilka tematów, jak udział turystyki w rozwoju samorządów czy oferty i działania firm energetycznych wobec wyzwań ograniczenia emisji i efektywności energetycznej.
I właśnie problem smogu pojawił się na początku kongresu. „Powietrze nie zna granic” – zauważył doradca prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza, Witold Śmiałek, zapowiadając Program Walki ze Smogiem i konieczność przystąpienia do niego sąsiednich gmin. Przedstawiciele Tauronu, partnera kongresu, przedstawili możliwości rozwiązań w walce o obniżenie emisji i zaprosili samorządowców do bliższej współpracy.
Goście z Rosji, Niemiec i Austrii zostali zaproszeni do dyskusji o bezpośrednich inwestycjach zagranicznych na poziomie regionalnym. Próbowali walczyć ze stereotypem obcego inwestora szukającego taniej siły roboczej. Kolorytu w dyskusji dodaj Janusz Korwin-Mikke, zwracając uwagę, że tania siła robocza jest potrzebna, bowiem kapitalizm ma działać na korzyść nie producenta i pracownika, a konsumenta, stąd obniżanie kosztów jest zjawiskiem ze wszech miar dobrym.
fot. Piotr Chmielarz
Swoją politykę samorządową przybliżają też przedstawiciele samorządów z Europy. O rozwoju regionalnej infrastruktury transportowej mówił Iurij Garas, przewodniczący rady mołdawskiego województwa Edinet. O innowacyjnych, przyjaznych dla środowiska technologiach na usługach miast mówić będą we wtorek Adrian Adascalitei z Rumunii i Jaime Ruiz Huescar z Hiszpanii.
fot. Piotr Chmielarz
Swój cykl mają też przedstawiciele partii politycznych. O ile panel „PSL-u sposób na samorząd” może być ciekawy (o ile ludowcy zechcą zdradzić swój „sposób” na wygrywanie wyborów na wójtów), to „Lewicy sposób…” poznawaliśmy przez kilkadziesiąt lat, „Platformy sposób…” badają prokuratorzy, a „Nowoczesnej…” trochę się boję słuchać. Wolę obejrzeć prawdziwego, sztucznego Wawelskiego Smoka… Nie spodziewam się odpowiedzi na fundamentalne pytanie: Czy interes władz miasta jest tożsamy z interesem mieszkańców…
Źródło: niezalezna.pl
#Kraków #samorząd #Europejski Kongres Samorządów
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pch