Pies przegryzł siatkę, wbiegł na podwórze. Był tam 6-letni chłopiec, którego pies zaatakował. Zwierzę pogryzło dziecko przede wszystkim w twarz. Do poszkodowanego chłopca najpierw przyjechał policjant z uprawnieniami ratownika. Dziecko zostało do szpitala zabrane śmigłowcem.
Przez cały czas lekarze walczą o zdrowie sześciolatka. Fukcjonariusze ustalili, że mieszaniec miał wymagane szczepienia. Okazało się, że właściciel psa to dalsza rodzina 6-latka.
Reklama