Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość skierował do sejmowej komisji etyki wniosek o wyciągniecie konsekwencji wobec posłów Borysa Budki z PO oraz Marka Sowy z Nowoczesnej. PiS zarzuca posłom świadome kłamstwo oraz manipulację w sprawie wypadku z udziałem premier Beaty Szydło.
Według szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego, wykorzystywanie przez posłów wypadku, w którym poszkodowani zostali premier polskiego rządu i funkcjonariusze BOR, do próby obarczenia odpowiedzialnością funkcjonariuszy, jest manipulacją.
W sobotę posłowie
Borys Budka i Marek Sowa na miejscu wypadku rządowej limuzyny w Oświęcimiu oświadczyli przed kamerami, że zapewnią kierowcy fiata, który uczestniczył w wypadku premier Beaty Szydło, „najlepszą ochronę prawną w tym zderzeniu państwa z obywatelem”. –
To sprawa dziwna, że w ciągu kilku godzin wydano na młodego człowieka wyrok – twierdzili.
Rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń podał w sobotę, że zarzut spowodowania wypadku usłyszał 21-letni kierowca fiata seicento, który doprowadził do zderzenia z samochodem, w którym jechała premier Beaty Szydło. Mężczyzna przyznał się do winy.
Budka relacjonując spotkanie z 21-letnim kierowcą ocenił, że „został on pozostawiony wczoraj samemu sobie”, „został przesłuchany bez adwokata” oraz otrzymał protokół bez załącznika z zeznaniami”. –
Mówi on, że absolutnie nie przyznał się od winy i twierdzi, że nie słyszał sygnałów dźwiękowych – oznajmił poseł.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jakie farmazony teraz wymyśli Sowa z Budką? Prokuratura: Sebastian K. przyznał się
Ryszard Terlecki w rozmowie z PAP podkreślił, że „rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie podał, że według dotychczasowych ustaleń kolumna rządowa z panią premier Beatą Szydło w chwili wypadku poruszała się zgodnie z obowiązującymi przepisami”. Jak dodał, według rzecznika kierowca samochodu seicento, któremu postawiono zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku, przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, które podpisał.
W świetle tych faktów wystąpienie posłów Borysa Budki i Marka Sowy na niedzielnej konferencji prasowej, którzy poinformowali, że kierowca seicento nie przyznał się do sprawstwa wypadku, jest świadomym kłamstwem i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd
– oświadczył Terlecki.
Takie zachowanie jest sprzeczne z zasadami etyki poselskiej. Wykorzystywanie przez wymienionych posłów PO i Nowoczesnej wypadku, w którym poszkodowani zostali premier polskiego rządu i funkcjonariusze BOR, do próby obarczenia odpowiedzialnością tych funkcjonariuszy, jest manipulacją, niegodną osób, wykonujących mandat posła
– dodał wicemarszałek Sejmu.
Jak wyjaśnił, w związku z tym wniosek o wyciągniecie konsekwencji w tej sprawie Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość kieruje do Sejmowej Komisji Etyki Poselskiej.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#premier wypadek #Beata Szydło wypadek #Szydło wypadek #Marek Sowa #Borys Budka #Ryszard Terlecki
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
plk