Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Wałęsa przekroczył kolejną granicę. „Jak go dorwę jeszcze gdzieś...”

Jak tylko się zmieni władza, to naprawdę poddam go badaniom psychicznym, psychiatrycznym. To jest niepoważny facet. On wymyśla absurdy.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Jak tylko się zmieni władza, to naprawdę poddam go badaniom psychicznym, psychiatrycznym. To jest niepoważny facet. On wymyśla absurdy. Ale jest dobry w tym wymyślaniu, bo jednak paru ludzi przekonał - powiedział Lech Wałęsa pytany o historyka Sławomira Cenckiewicza. Jutro ma się odbyć konferencja poświęcona wynikom analizy grafologicznej teczki agenta o pseudonimie TW „Bolek”. Nieoficjalnie media podają, że dokumenty znalezione w ubiegłym roku w willi Czesława Kiszczaka potwierdzają współpracę Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa. 

Były prezydent był dziś pytany przez dziennikarzy Super Stacji o historyka Sławomira Cenckiewicza, współautora głośnej książki „SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii”.

Chciałbym mu powiedzieć w twarz co myślę o nim i o jego robocie. No, ale on ucieka. Mało tego, on kiedyś chciał się ze mną spotkać, ale w taki sposób to urządził, że ja bym nie miał nic do powiedzenia. Ja się nie dam w taki sposób zrobić takiemu Cenckiewiczowi

- stwierdził Wałęsa.

Jak go dorwę jeszcze gdzieś, jak nie będzie wiedział, ale bez manipulacji, wtedy pogadamy

- dodał.



Zdradził on też sposoby „wyjścia z sytuacji”:

Poprosić przyjaciół zza granicy, a drugie poczekać aż prawo w Polsce będzie działało i wtedy to rozwiązać. 

Przypomnijmy, jutro IPN przedstawi na konferencji prasowej opinię biegłych w sprawie dokumentów teczki personalnej i teczki pracy TW „Bolek”. Przygotował ją Instytut Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna w Krakowie. Ekspertyzę zlecono w ramach śledztwa prowadzonego przez białostocki pion śledczy IPN w sprawie podejrzenia poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariuszy SB w dokumentach „Bolka”, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej. Chodzi o dokumenty, które w ubiegłym roku znaleziono po śmierci gen. Czesława Kiszczaka w jego domu.

Czytaj więcej: Nieoficjalnie: Teczka TW „Bolka” jest autentyczna!

Prezes IPN Jarosław Szarek pytany dziś przez dziennikarzy o to, czy po ekspertyzie obraz Wałęsy zmieni się, odpowiedział, że kwestia współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa została już opisana w książce przed 10 laty, którą napisali historycy IPN Sławomir Cenckiewicz i Piotr Gontarczyk.

I przez te 10 lat nikt nie podważył zawartych tam treści, z których jednoznacznie wynika, że Lech Wałęsa wtedy podpisał zobowiązanie współpracy i donosił na swych kolegów

- podkreślił Szarek.

On sam oczywiście zaprzecza, potem ta współpraca została przerwana. Lech Wałęsa zaangażował się w działalność w wolnych związkach zawodowych, potem został twórcą wielkiego strajku w Stoczni Gdańskiej, przywódcą wielomilionowej Solidarności, laureatem Nagrody Nobla. Jest symbolem polskich dążeń do wolności z lat 1980-89 i jutro zobaczymy jak wygląda ekspertyza grafologów. Ale pewne fakty z życiorysu Lecha Wałęsy są już znane i nie wiem czy ta ekspertyza coś zmieni. Lech Wałęsa, jak każda postać historyczna, nie jest jednowymiarowy

- podsumował prezes IPN.

Biegli Instytutu Sehna prowadzili badania z dziedziny pisma porównawczego dotyczące teczek TW "Bolek" od maja 2016 roku.

Lecha Wałęsy nie będzie jutro w Polsce. Były prezydent wyjeżdża do Kolumbii na zjazd noblistów.

 



Źródło: Super Stacja,PAP,niezalezna.pl

#TW Bolek #Sławomir Cenckiewicz #Lech Wałęsa

pb