– To jedna z kluczowych reform wprowadzanych przez rząd w tym roku. Robimy wszystko w porozumieniu z samorządami aby ten pierwszy etap reformy przebiegł bez problemu – powiedział Dariusz Drelich, wojewoda pomorski.
- przekonywał wojewoda pomorski.Mimo wcześniejszych niepokojących sygnałów, jesteśmy przygotowani. Wprowadzenie gimnazjum nie spełniło oczekiwań i nie podniosło poziomu edukacji, choćby młodzieży wiejskiej. Nasze województwo ma bardzo duże zróżnicowanie, jeśli chodzi o poziom życia i nauczania. Chcemy żeby był on wyrównywany.
Reklama
Głównymi założeniami reformy jest skrócenie etapów edukacyjnych.
Większość gmin jest przygotowanych do wdrożenia reformy, w tym duże miasta. Z naszych obserwacji wynika, że nie ma obawy utraty pracy przez nauczycieli w Pomorskiem. Wprost odwrotnie – przybędzie sporo nowych etatów. Gminy do końca stycznia muszą przyjąć uchwały, które będą określały sieć szkół. Gminy mogą wnioskować o pieniądze z rezerwy budżetowej na doposażenie szkół
- powiedział pomorski wicekurator oświaty Marek Strociak.
Gdańsk, Tczew i Chojnice są już przygotowane do reformy a gminy mają już przygotowaną sieć szkół. Wszystko odbywa się na zasadzie przekształceń.- dodał Marek Strciak.Współpracujmy z nauczycielami, żeby uczniowie jak najbezpieczniej przeszli etapy tej reformy. Główne założenie to jakość edukacji, czyli dobrze zdana matura i dobre studia a następnie rozwój osobisty.
Z wyliczeń kuratorium wynika, że żaden nauczyciel nie straci pracy. Co więcej, liczba nauczycieli może się zwiększyć. W całym województwie pomorskim powstać ma ok. 80 nowych miejsc pracy.
ZOBACZ CAŁĄ KONFERENCJĘ: