W pewnym momencie do zebranych przez megafon zaczął przemawiać Mateusz Kijowski. Mówił, że blokując wyjazd z Sejmu, protestujący niczego nie osiągną i wezwał wszystkich do marszu wokół budynku parlamentu. Wtedy kodziarze zaczęli i krzyczeć: „Zostajemy!” Kijowski został wygwizdany.
Kilka dni temu informowaliśmy, że na lidera KOD zaczyna wyrastać Jarosław Szumełda (czytaj więcej: Skandaliczne słowa lidera KOD wypowiedziane 13 grudnia. Kijowski, jak ci nie wstyd?!).
Liderzy opozycji rozeszli się. Tłum pozostał. Dopiero około godziny 3 w nocy liderzy PiS wyjechali z ulicy Wiejskiej. Wcześniej trasę udrożnić musiała policja.
Opozycyjne partie i KOD - podgrzewając atmosferę - zwołały na dziś manifestację na Krakowskim Przedmieściu.
![Wypadek na Zakopiance. Trasa była zablokowana [ZDJĘCIA]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/12/26/n_ac25d15038ebd58e4f9e836c83ab271c56be122a326f2ea2a9eadd64aaf0b864_c.jpg?r=1,1)