Mecenas Maciej Bednarkiewicz w 1963 r. ukończył studia prawnicze na UW. Był jednym z najbardziej znanych adwokatów w Polsce, znakomitym znawcą praktyki prawa. W latach 80. był członkiem Komitetu Prymasowskiego. Brał udział jako obrońca w wielu procesach politycznych. W roku 1983, po śmierci Grzegorza Przemyka, był pełnomocnikiem Barbary Sadowskiej.
Zawsze podejmował się obrony ludzi skrzywdzonych, także w najtrudniejszych sprawach. Udział w procesach politycznych spowodował, że w styczniu 1984 r. został aresztowany.
– mówił ks. Jerzy Popiełuszko podczas Mszy Świętej za Ojczyznę w marcu 1984 r.W tym miejscu zawierzamy Ci, Matko nasza najlepsza, w sposób szczególny więzionego mecenasa Bednarkiewicza, którego szlachetność i prawość Ty znasz najlepiej
Mecenasa zwolniono w lipcu 1984 r. Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej od razu zastrzegł, że Maciej Bednarkiewicz nie może brać udziału w jakimkolwiek procesie politycznym, bo zostanie mu odebrana legitymacja adwokacka. Dopiero po roku 1989 rozpoczął się lepszy czas dla mecenasa. Został posłem i prezesem Naczelnej Rady Adwokackiej,
Bednarkiewicz, będąc oskarżycielem posiłkowym w procesie sprawców Grudnia `70 stwierdził, że Polska jest jedynym krajem, w którym okres transformacji nie został jeszcze zakończony.
- mówił do sędziów.To jest ostatni moment kiedy będzie można ocenić czas do 1989 roku. Nikt nigdy, żadna władza, żadna struktura nie będzie miała okazji dokonać oceny tamtego czasu. To jest odpowiedzialność nadzwyczajna